Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie

KasiaLangier 19:51, 26 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Zana napisał(a)
Oooo, witam się Kasieńko w Nowym Roku. To od razu życzę nabycie piękne królowej.
Ja Ci w tym wyborze niestety nie pomogę, na powojnikach też się nie znam, nie pałam do nich jakąś specjalną miłością.
Ale ogród zimową porą prezentuje się dostojnie i widzę, że udało Ci się również śniegu trochę mieć

Aniu, dziękuję jak miło Cię gościć zaglądałam do Ciebie, ale stwierdziłam, że jak maja być gorzkie żale, to lepiej wcale się nie odzywać U Ciebie nie ma rudery, a u mnie lasu...ciężko się przyzwyczaić...ale trzeba cieszyć się z tego co jest
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 20:00, 26 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Największa radością ostatnio są dla mnie ptaki i wiewiórki . W ogrodzie jest wielki ruch...Nie mam możliwości, żeby zrobić zdjęcia, ale dzieje się dużo...
Trafiłam na zdolnego polskiego producenta i ptakom kupiłam pałac...a co niech mają

Zauważyłam, że ptaki korzystają z karmników, ale w dużej mierze buszują po ogrodzie wyjadając naturalne smakołyki
PS. Może ktoś wie jak wywabić te białe nacieki na drzewku ? Są od ubiegłego roku, gdy robiłam cięcie
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Zana 20:47, 26 sty 2020


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Kasiu, czasami trzeba sobie troszkę ponarzekać. Aczkolwiek ubytek mej rudery nijak się ma do ubytku Twojego lasu. Tak jak dziewczyny wyżej napisały, po jaką cholerę ludzie kupują działkę leśną skoro nie chcą drzew? Ja też tego nie rozumiem.

Ptaszorki mają ful wypas chatkę. Bardzo łądne pieńki ma to drzewko, od czego są te białe nacieki? Czytam, że po cięciu, ale w jaki sposób powstały?
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
KasiaLangier 21:00, 26 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Zana napisał(a)
Kasiu, czasami trzeba sobie troszkę ponarzekać. Aczkolwiek ubytek mej rudery nijak się ma do ubytku Twojego lasu. Tak jak dziewczyny wyżej napisały, po jaką cholerę ludzie kupują działkę leśną skoro nie chcą drzew? Ja też tego nie rozumiem.

Ptaszorki mają ful wypas chatkę. Bardzo łądne pieńki ma to drzewko, od czego są te białe nacieki? Czytam, że po cięciu, ale w jaki sposób powstały?


Aniu, maść ogrodniczą zastosowałam po cięciu typu Funaben. Zastanawiałam się nawet czy nie wydziergać na szydełku jakiejś osłony, bo mnie drażnią te nacieki. Najgorsze dla mnie , że nie potrafię troszkę ponarzekać, dostałam z tego wszystkiego nadciśnienia...za dobrze mi było. Szkoda, że tak krótko...
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 21:16, 26 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Zimy nie widać


Pierwszy niewielki kwiat ciemiernika
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
ElaS 00:09, 28 sty 2020


Dołączył: 08 kwi 2019
Posty: 1043
KasiaLangier napisał(a)
Największa radością ostatnio są dla mnie ptaki i wiewiórki . W ogrodzie jest wielki ruch...Nie mam możliwości, żeby zrobić zdjęcia, ale dzieje się dużo...
Trafiłam na zdolnego polskiego producenta i ptakom kupiłam pałac...a co niech mają

Zauważyłam, że ptaki korzystają z karmników, ale w dużej mierze buszują po ogrodzie wyjadając naturalne smakołyki
PS. Może ktoś wie jak wywabić te białe nacieki na drzewku ? Są od ubiegłego roku, gdy robiłam cięcie

O pikny karmnik
Zimy rzeczywiście nie widać. Jeżeli chodzi o mnie, nie narzekam, gorzej z przyrodą. Brak śniegu, brak opadów, będzie susza. Niedobrze.
____________________
Malwowy ogród
Agania 07:29, 28 sty 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Witaj Kasiu, fajny karmnik elegancki bardzo
Wybrałaś pełne powojniki czy one już zamówione?
Moją królową jest New Down zdjęcie w wizytówce możesz luknąć jak chcesz

Róże na pergolach ma przepiękne Viva sama możesz sprawdzić:
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1525-kolorowy-ogrod-na-piasku
Pozdrawiam noworocznie
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
KasiaLangier 13:10, 28 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
ElaS napisał(a)

O pikny karmnik
Zimy rzeczywiście nie widać. Jeżeli chodzi o mnie, nie narzekam, gorzej z przyrodą. Brak śniegu, brak opadów, będzie susza. Niedobrze.


Elu, witam w Nowym Roku Myślę, że przyroda sobie jakoś poradzi.. moją uwagę zwróciło powiedzenie: Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 13:26, 28 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Witaj Agato mam już te powojniki i niewiele słonecznych miejsc w ogrodzie Jeden rośnie w donicy i muszę mu znaleźć stałe miejsce, a drugi też ma miejscówkę nieszczególną. Mam wątpliwości, czy takie wielkokwiatowe, pełne powojniki będą komponowały się z królową Rozważałam róże o drobniejszych ciemnoróżowych kwiatach np. Super Exelsa, tym bardziej, ze w ogrodzie mam już róże okrywowe o podobnych kwiatach.

Twoja Królowa jest PRZEPIĘKNA, mam tylko obawy, czy nie za mocno się rozrasta ? I moje powojniki odpadają przy New Down. Czy jak obsadzałaś łuk, to wsadzałaś jedną różę, czy więcej sztuk ?

Dziękuję za linka, mam jeszcze sporo czasu na studiowanie tematu

Noworoczne pozdrowienia odwzajemniam
____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
KasiaLangier 11:32, 30 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2018
Posty: 1689
Cytuję Ewę z Doświadczalni bylinowo - różanej https://www.ogrodowisko.pl/watek/6070-doswiadczalnia-bylinowo-rozana?page=1890#post_7

Trudne zadanie mi zadałaś, bo wiesz, róże różnie się zachowują w różnych ogrodach Tak więc nie biorę na siebie żadnej odpowiedzialności

Taka bardzo obficie kwitnąca róża to Super Excelsa. Pierwsze kwitnienie jest najbardziej obfite. Zapach jest lekki. Ma giętkie pędy, którymi łatwo opleść pergolę.

Jasmina jest śliczna i zdrowa. Pierwsze kwitnienie jest trochę późniejsze, potem długa przerwa i następuje drugie, trochę słabsze kwitnienie. Pachnie tak jakby jabłkami

Laguna też podobnie się zachowuje jeśli chodzi o kwitnienie. Ma chyba jeszcze bardziej intensywny zapach.

Giardina podobnie, jedynie zapach jest o wiele mniej intensywny.

Osobiście bardzo lubię różę Camelot. Zapach lekki, ale wyczuwalny na odległość, pierwsze kwitnienie obfite, drugie po przerwie słabsze. Kwiaty są półpełne i dzięki temu przyjazne dla pszczół, a płatki mają śliczny, delikatny wzorek

Wszystkie polecone róże są zdrowe w dobrych warunkach.


____________________
Kasia Casa Verde..W Leśnym Ogrodzie ; Hawaje
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies