popcorn
21:00, 25 paź 2014
Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Agatko, trafiłaś w sedno. Oni są po prostu kulturalni. A wielu z nas Polaków tego brakuje, niestety
Ale jest mi też zwyczajnie przykro; u nas mały oddział (na tle fabryki w której pracuje kilkaset osób); gość który zaczynał razem ze mną, 14 lat temu, tam, jest teraz menadżerem od exportu, awansował kilka razy; a ja nadal jestem w tym samym miejscu co na początku (nie licząc zmiany stanowiska)- w kulturze organizacyjnej. Nic się nie zmieniło. Na pewno winny jest też mój brak asertywności, ale myślę że byłoby inaczej, jednak.
Choć po przeczytaniu Twojego postu, Gosia, może byłoby tak jak piszesz... jednak dopiero w którymś pokoleniu można się zbliżyć dopiero... a tak z marszu jednak nie bardzo, chyba.
haha, żeby obcokrajowiec uczył Niemców niemieckiego - super
Ale i tak mam doła. Wolę wnioski po zwiedzaniu Tajlandii np, niż po wizycie u zachodnich sąsiadów... niby lepiej równać do najlepszych, ale zamiast cieszyć się z tego co mam zastanawiam się co by było gdyby.. ech.
Jutro M wyjeżdża do Niemiec, na tydzień Może się jednak kiedyś wyprowadzimy...
Tyle że On ma 2x w tygodniu niemiecki, a ja nie, odpuściłam. Chętnie zapisałabym się, na hiszpański i niemiecki właśnie.. ale u nas nie ma, trzebaby dojeżdżać, co wtedy z Młodą.. ech
Ale jest mi też zwyczajnie przykro; u nas mały oddział (na tle fabryki w której pracuje kilkaset osób); gość który zaczynał razem ze mną, 14 lat temu, tam, jest teraz menadżerem od exportu, awansował kilka razy; a ja nadal jestem w tym samym miejscu co na początku (nie licząc zmiany stanowiska)- w kulturze organizacyjnej. Nic się nie zmieniło. Na pewno winny jest też mój brak asertywności, ale myślę że byłoby inaczej, jednak.
Choć po przeczytaniu Twojego postu, Gosia, może byłoby tak jak piszesz... jednak dopiero w którymś pokoleniu można się zbliżyć dopiero... a tak z marszu jednak nie bardzo, chyba.
haha, żeby obcokrajowiec uczył Niemców niemieckiego - super
Ale i tak mam doła. Wolę wnioski po zwiedzaniu Tajlandii np, niż po wizycie u zachodnich sąsiadów... niby lepiej równać do najlepszych, ale zamiast cieszyć się z tego co mam zastanawiam się co by było gdyby.. ech.
Jutro M wyjeżdża do Niemiec, na tydzień Może się jednak kiedyś wyprowadzimy...
Tyle że On ma 2x w tygodniu niemiecki, a ja nie, odpuściłam. Chętnie zapisałabym się, na hiszpański i niemiecki właśnie.. ale u nas nie ma, trzebaby dojeżdżać, co wtedy z Młodą.. ech
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek