deszczowymaj napisał(a)

U mnie jednak nie jest najgorzej taki Fabianik bym rzekła ..no chyba ,że jeszcze się rozkręci
chociaż ogólnie aura nie zachęca do spacerowania

A Ty Asiula o kijkach śmigasz ? ja też lubię ruch na świeżym powietrzu
Ogólnie to staram się jak najwięcej chodzić i przemieszczać się po prostu na własnych nogach ,nawet w dalsze zakątki wypuszczam się na pieszo..w czasie gdy większość ludzi wozi tyłki autem

Iiii tam, śmigasz... Staram się, ale nie jest to tak często, jak bym chciała. Ma to niewątpliwie związek z brakiem czasu i nienajlepszą organizacją Teraz mam szczere postanowienie, żeby wytrwać jak najdłużej

inka74 napisał(a)

No to już wiecie jaki ja mam ból głowy jak widzę te wszystkie cudeńka tam a ja sroka jestem. Co wybrać się pytam jak miejsca brak? Moje rdzawe koła rzeźby tam kupiłam. I kwiat.

Siostro , łączę się w bólu (głowy) . Ja myślałam, że to od pogody, a to od rdzy...

galgAsia napisał(a)

Siostro , łączę się w bólu (głowy) . Ja myślałam, że to od pogody, a to od rdzy...

Upojne popołudnie mi się szykuje. Układanie listy marzeń to nie jest prosta sprawa.

Haniu, jakby było łatwo, to każdy by mógł

Jeszcze w temacie planowania
Planuję sobie wyprawy ogrodnicze. W minionym roku odwiedziłam kilka wspaniałych ogrodów - ogród Hani , arboretum Wojsławice, ogród Kwartecika . Wspomnienia z tych wizyt są wciąż żywe, ciepłe i jakże cudowne
W tym roku planuję zacząć od Rezerwatu Krokusów w Górzyńcu. Muszę tylko trzymać oko i ucho na pulsie sprawy , by wstrzelić się w czas kwitnienia, co wcale nie musi być łatwe - w górach krokusy (i wszystko inne ) kwitną trochę później, niż na nizinach.
W niedużej odległości ode mnie znajduje się arboretum w Przelewicach - aż wstyd, że byłam tam tylko raz, daaawno temu. Mus to naprawić. Niewiele dalej jest arboretum w Kórniku i ogród w Dobrzycy.
Mam nadzieję, ze wiosenne zaproszenie w okolice Warszawy i zbiorcza wizyta w kilku wspaniałych ogrodach jest nadal aktualne i będę mogła z niego skorzystać. Chcę połączyć tę wyprawę z dniami otwartymi u Danusi w Nowej Anglii - oj, będzie się działo!
Oczywiście, obowiązkowo minimum jedna wizyta w Kotlinie Kłodzkiej, a tam co najmniej 3 cudowne miejsca .
Pytanie - kiedy ja będę uprawiać ogródek?! i odhaczać punkty z planu?!

Asia, wielkie dzięki za całość

Dłobiazg

Plany wycieczkowe masz zacne. Wyprawy w okolice stolicy szczerze zazdroszczę. A najbardziej mnie cieszy wybór kierunku pd-zachodniego.
W sezonie już się nic nie uprawia. Samo rośnie.

Daj znać jak będziesz planowała odwiedzić arboretum w Kórniku, z chęcią Cię oprowadzę. Jestem tam częstym gościem Najlepsza pora to wiosna, kiedy kwitnie kolekcja rododendronów i azalii, a potem oczywiście czas magnolii

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Plany wycieczkowe masz zacne. Wyprawy w okolice stolicy szczerze zazdroszczę. A najbardziej mnie cieszy wybór kierunku pd-zachodniego.
W sezonie już się nic nie uprawia. Samo rośnie.

Plany, plany... Sama wiesz, jak to jest z planami Ale kierunek SW należy do moich ulubionych i tam pojadę na pewno