To drugie. Lepiej poczekać do marca. U nas dopiero powoli zaczynamy wynosić najbardziej odporne rośliny na zewnątrz. Tunele jeszcze pełne. To bardzo dużo pracy i długo trwa. Są też inne prace jeszcze.

Ale i tak przytnij, żebyś miała foremny krzak, a nie wielki krzaczor. Pozostaje jeszcze kwestia obcinania przekwitłych kwiatostanów, żeby kwitła Ci ta budleja do późnej jesieni

Mam dokładnie takie same odczucia, też widzę ją jako poidełko Na zegar mam inną kolumnę w głowie i nie mogę o niej zapomnieć

No i zainstalowałam zardzewiałą kolumnę, na razie bez zegara.



Bardzo podoba mi się ta kolumna, chyba ta sama co u Hani ? Mogłabyś mi dać namiar na priv

Asiu dzięki ... będę szukać tych ostrzałek -...te sekatory tępią się w zastraszającym tępie

Witaj Dziewczyno Miła dziękuję Ci serdecznie za wizytę w moim zaniedbanym, zakurzonym wątku. Oczywiście z ciekawości poszłam na pierwsze strony Twojego, bo zawsze mnie ciekawi czy ktoś ma gabarytowo podobny do mojego, no i jakże miło mi się zrobiło! Nie dość, że wielkością podobny to i mój taki bardziej jak po bitwie jest, więc teraz wiem, że Ty mnie dobrze zrozumiesz

Podziwiam, ile zrobiłaś... oczyszczanie ziemi w takim stanie to mordęga, szczególnie, jeśli nie ma się ani ekipy ani sprzętu, która by to zrobiła. Mega szacun- muskułki jak ta lala się robią, nie? Jeśli pozwolisz, na spokojnie sobie będę do Ciebie wpadać aby poznać Twój ogród lepiej