u mnie grila nie bylo, sadzilam dzis truskawki, ale za to pierogi ruskie z cebulka

No proszę, jakie piękne pąki...

Jakieś mrozy zapowiadają jeszcze po weekendzie. A dzisiaj było tak pięknie.
Olśniło mnie, że przez te ograniczenia w handlu może być problem z zakupem sadzonek na lokalnym ryneczku. Zawsze tam kupowałam pory i selery.
Odwiedziłam dziś nielegalnie producenta bratków. Usprawiedliwiałam się tym, że trzeba wspomagać tych, co mają teraz trudności ze zbytem.

To się wybiję ja z mainstreamu U mnie dziś makaron ze szpinakiem, tofu i suszonymi pomidorami
Cieszę się, że pomogłam z tymi torbami-workami, ciekawe jak się spiszą? Ja na razie pójdę może w kilka zwykłych worków, zobaczę co mi wyjdzie z tego.