Robi się zielono, robi się kolorowo I na co komu ten jutrzejszy niż z deszczem, śniegiem, wiatrem i przymrozkami...?!?

Nie wyobrażam sobie, że jutro miałby padać śnieg... brrr....

Śliczności masz na tych zdjęciach

galgAsia napisał(a)

Dziewczyny, myślę sobie, że o tym, o czym napisała Magara, trzeba pisać wszędzie, gdzie się da. I trudno, na forum ogrodowym też (Danusiu, wybacz ). Ludzie różne rzeczy czytają, jeśli komuś jednemu czy drugiemu da to do myślenia i refleksji - to to właśnie ma sens. Więc proszę bardzo, jak trzeba pisać, to trzeba - również i u mnie . Musimy być razem - wspierać się, ostrzegać, opieprzać i ochrzaniać (pieprz i chrzan to rośliny ) .

Asia, ja jestem zniechecona, mam w d... nieodpowiedzialnych ludzi. Wczoraj znowu facet i babka mieli do mnie pretensje, ze im zwrocilam uwage, ze jak sa linie to niech sie ich trzymaja a nie leza komus na plecach. Sprzedawczyni to samo im powiedziala to z wielka łachą jej odburczeli. takich ludzi jest mnostwo. Ja mam na glowie swoje problemy, juz mi sie po prostu nie chce "zbawiac" swiata. Po prostu nie da sie wszystkich naprawic. Glupi zostanie glupim i zadne nakazy czy zakazy nie podzialaja. I jak Magara jestem troche zniechecona, rozczarowana i zla.

Kiełkuje wszystko, co może

jeżówki


pysznogłówki


brunery


długosz królewski

Aska slicznie, ja dzis usunełam turzyce i objawiły sie fiołki, wychodza jak grzybki po deszczu

Johanka77 napisał(a)

Nie wyobrażam sobie, że jutro miałby padać śnieg... brrr....

Śliczności masz na tych zdjęciach

no wlasnie tez slyszalam o tym sniegu, az niewiarygodne, w cieniu dzis bylo 16 stopni

Hiacyntami pachnie cały ogród, coś niesamowitego



rozchodniki


hakonki

Wiąz JH


kiełkuje rukola


wychodzą lilie


i fiołki dla Tarci

W ramach odchwaszczania musiałam wygrzebywać z powojnika turzyce Irish Green - rozłazi się toto jak perz, rozłogi na pół metra Ale piękna jest z tą zielenią i sztywnym pióropuszem liści, uwielbiam ją i tak

I na koniec moja balkonowa gwiazda