galgAsia
09:03, 11 kwi 2020
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Pięknie
Chleby w kolejce do pieca czekają, a ona się zastanawia nad sernikiem...


Od kilku lat piekę wiedeński z MW, bo najbardziej IM
smakuje. I coś mi się zdaje, że muszę dziś upiec jeszcze jeden... 

Jakoś szybko stopniał... 
Mam w rodzinie cukrzyka, więc działam i edukacyjnie, i restrykcyjnie (jak się da)
Trudno wypośrodkować...
Dlatego m.in. w tym roku nie ma mazurków - gości nie będzie, a sami domownicy zjedliby taką ilość cukru w cukrze, że masakra.
No i trzeba jakiś obiad na poniedziałek wymyśleć, zawsze chodziliśmy do Rodziców...
Nic, trzeba do roboty
Ciabatta nabiera mocy prawnej, jeszcze sałatka do pokrojenia. No i ten sernik...





Od kilku lat piekę wiedeński z MW, bo najbardziej IM





Mam w rodzinie cukrzyka, więc działam i edukacyjnie, i restrykcyjnie (jak się da)


No i trzeba jakiś obiad na poniedziałek wymyśleć, zawsze chodziliśmy do Rodziców...
Nic, trzeba do roboty




____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.