galgAsia
15:06, 12 cze 2020
Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Dziś u mnie masakra temperaturowa...+27C w cieniu...
a jutro ma być jeszcze gorzej...
Bardzo sucho. Mam dylemat - czy podlewać teraz wodą wodociągową, a deszczówkę zostawić w zapasie czy podlewać deszczówką w nadziei, że spadnie deszcz i doleje...
Od początku miesiąca spadło ok 10l wody/m2. Jestem przerażona...
Dzisiaj ledwo wyszłam do ogrodu, to już miałam dosyć. Jestem mało odporna na wysokie temperatury, właściwie to wcale

Więc zrobiłam tylko to, co było absolutnie niezbędne: podlałam pomidory i uzupełniłam paliki, podlałam ogórki i cukinie, i wyściółkowałam je ściętą trawą, pozbierałam trochę pałętających się przydasiów i zaniosłam do piwnicy. Wlazłam na drzewo i zerwałam trochę czereśni (ale się potem lepiłam od mszyc, bleee...)

Bardzo sucho. Mam dylemat - czy podlewać teraz wodą wodociągową, a deszczówkę zostawić w zapasie czy podlewać deszczówką w nadziei, że spadnie deszcz i doleje...
Od początku miesiąca spadło ok 10l wody/m2. Jestem przerażona...
Dzisiaj ledwo wyszłam do ogrodu, to już miałam dosyć. Jestem mało odporna na wysokie temperatury, właściwie to wcale



____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.