Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród bez reguł

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród bez reguł

galgAsia 13:21, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
tulucy napisał(a)
Kolorowe jarzmianki się sieją takoż u mnie

Ogórki u mnie odpukać obrodziły. Codziennie mam już po pół skrzyneczki.
Za to pomidory to totalna porażka w tym roku. Nawet tunel ich nie ratuje przez wilgocią. I bardzo mało związków wrrrrrrr. U sąsiadów to samo. A bzyków lata dużo.
Mniut na moje serce Jak troszkę podrosną, będę sadziła na rabaty.

Powiem Ci, że po kilku latach warzywkowania myślałam, że jakąś tam wiedzę posiadam Teraz okazuje się, że nic nie rozumiem Za każdym razem jakieś odstępstwa od normy, jakieś dziwactwa...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
tulucy 13:23, 29 lip 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12895
Asia prawie jak u Szymborskiej... nie ma dwóch podobnych sezonów
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
galgAsia 13:27, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Zakrecona napisał(a)
Fajne sadzoneczki, ale miesiąc czekania, fiu..., cierpliwa z Ciebie dziewczyna
Wiesz co, to była taka trochę zaplanowana akcja Zawsze kupowałam w tej szkółce i bardzo ją chwaliłam, a tu na okoliczność pandemii taka wtopa. Wybrałam rośliny, na które mogłam poczekać. Informacja o opóźnieniu była podana już przy zamawianiu. Sadzonki przyszły wręcz idealnie , bo właśnie mam gotową rabatę, nic - tylko sadzić
Myślę, że szkółka miała pecha z transportem na samym początku, a potem wszystko się spiętrzyło i już nie mogli wyjść na prostą.

A cierpliwa jestem , to prawda
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
galgAsia 13:28, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
tulucy napisał(a)
Asia prawie jak u Szymborskiej... nie ma dwóch podobnych sezonów
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
sylwia_slomc... 14:08, 29 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81959
Pokaż te hortusie pachnące, nie wiedziałam, że są takie co pachną, a zawsze marzyłam by pachniało wszystko co kwitnieDo czego byś ich zapach porównać mogła?
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
galgAsia 14:44, 29 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Boszszsz, hosta a nie hortka... nieprzytomna jestem
I telefon za mnie myśli...
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
antracyt 16:36, 29 lip 2020


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11650
Miałam pięknie pachnącą hostę, przesadziłam w inne miejsce, rośnie super, ale przestała pachnieć. Miałam też pachnącą hortensję, ale ostatnio słabo mi kwitnie, muszę ją obwąchać w tym roku czy z wigorem zapachu nie straciła.
Widoki ogrodowe bardzo ładne Twoja lilia mocno do mojej podobna.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Monia81 20:01, 29 lip 2020


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8016
Zdjęcia łysego kapitalne u mnie ogórki dopiero zaczynają, cieszę się bo 3 razy siałam i myślałam, że nic z tego nie będzie, pomidory w tunelu dają radę, zobaczymy jak będzie dalej, ogólnie to mam wrażenie że ten rok dobry dla ziemniaków, cebuli, reszta warzyw jako tako, ale szału nie ma... Asia zakupki fajniusie, ładne sadzoneczki, nic tylko sadzić pozdrawiam
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Gruszka_na_w... 20:25, 29 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Fajny ten języcznik, ale na mojej glinie paprocie niechętnie rosną. Może kiedyś..
Dzisiaj zakisiłam jeden słoiczek ogórków. Powiększenie kolekcji słoików chyba nie nastąpi. Rokowania są kiepskie.

Asiu, z czego jest ten żywopłot w pobliżu ussuryjskiego? Ten przy furtce.
Wygląda mi na ligustr, ale pewności nie mam.
Pytam, bo na ROD-owskiej działce sąsiad wsadził takowy na granicy pomiędzy naszymi działkami. Jego korzenie błyskawicznie opanowały dwumetrową przestrzeń po mojej stronie. Tworzyły straszne kłębowisko i nic mi tam nie chciało rosnąć. Pomogło wkopanie ogranicznika w ziemi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Magara 00:02, 30 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6633
Asiu,
uprzejmie informuję, że z przyczyn ode mnie niezależnych, na grzędzie bytuję ale nic poza tym i tak pewnie jakiś czas zostanie bo obecnie baaaaardzo mi daleko do ogrodowych tematów
Zaglądam wieczorami/nocami zobaczyć co u Was słychać i nieodmiennie trzymam za Was, Wasze ogrody i Wasze plany, kciuki
Moja działka i moje plany ogrodowe "chwilowo" są na baaardzo dalekim planie, mam nadzieję, że kiedyś/kiedyś uda mi się wygrzebać z zaległości, które właśnie się mnożą i jeszcze przez jakiś czas mnożyć się będą Obecnie wobec braku czasu na zajęcie się zielskiem - niestety cofam się, cofam, cofam No trudno, życie jest jakie jest, kiedyś może się odchwaszczę i zacznę na nowo
P.S. Asiu, jak trzeba - grzędę wypasioną oddam potrzebującym, ale jak nie trzeba - to chętnie zatrzymam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies