Czyli w tym roku nie ma co u nich kupować a szkoda bo mają dużo ciekawych roślin i fajną stronę. Niestety ale to nie wystarczy.
Mam nadzieję że chociaż zwrócą kasę albo podeślą porządne sadzonki.
Kiedyś się zgadamy na pogaduchy i wymianę dobroci :-D
Napisałam do nich zobaczymy co oni na to.
Podlałam porządnie, także gnojówką z mniszka. Mogłabym jeszcze jakimś ukorzeniaczem podlać ale nic takiego nie miałam.
Kiedyś posadziłam świerka srebrnego z podobnym korzeniem i przeżył. Był choinką świąteczną nie przeznaczoną do sadzenia więc nic dziwnego że taki korzeń miał.
Dorii ale to z netu zakup czy na Kowalach taki szaszor???
220 to strasznie dużo jak na Kanzana
Moje osobiste zdanie jest takie, że sprzedawcy/producenci roślin trochę powariowali, a pomógł w tym covid kiedy wszyscy się rzucili na rośliny. I to wariactwo cenowe trwa do dzisiaj Rozumiem, że wszystko drożeje, woda, energia, koszty pracowników, ale kilkanaście złotych za mikrosadzonkę niezbyt ukorzenioną to nie jest nic pozytywnego
Też byłam ostatnio dwa razy na Kowalach i tak jak TAR - wyszłam z niczym
Osobiście przerzuciłam się na zakupy na allegro, mam smarta, zamawiam mało, jak sadzonki są ok to domawiam kolejne - sprawdza mi się ta metoda Chociaż już prawie nic nie kupuję
Na kowalach kupowałam.
Właśnie u ciebie napisałam pytanie o twojego kazana. Myślałam że ty też tam kupiłaś.
Cena była spora ale biorąc pod uwagę że ostatnio ceny szaleją to uznałam że jest ok. W necie drzewka dużo mniejsze a mi zależało na wysoko szczepionym. A do tego ładną koronę ma, już dość rozbudowaną. W necie dwie galęzie na krzyż.
Jak już pisałam bardzo mi się spodobał i do momentu wyciągnięcia z doniczki byłam przeszczęśliwa. Aż trudno mi opisać jak dużo radości sprawiał mi jego widok. A teraz to ech :-(
Do tej pory kupowałam w szkólce po sąsiedzku ale Kazanów nie mają. A byliny to właśnie przez internet i pierwszy raz mam coś takiego.
Dorii, to w szoku trochę jestem. Po przeglądzie zdjęć i kalendarza wychodzi mi, że kanzany na Kowalach oglądałam jakoś tuż po Wielkanocy i nie kosztowały dużo Swojego kupowałam u siebie, chyba szczepiony gdzieś na 120 cm, o ile dobrze pamiętam.
Ciekawa jestem czy i co Ci odpowiedzą...