Zuza u Ciebie już bym rzekła zaawansowana wiosna U mnie cebulowe ledwie się przebijają, też czekam z niecierpliwością na iryski bo sobie posadziłam w końcu jesienią Reszta będzie jak u Magary niespodzianką bo też nie pamiętam dokładnie co gdzie wsadziłam
U mnie też bardzo mokro i ciepło jak na luty.

Odrobina wiosny pstryknięta podczas porządków Część mało ostra, bo zaczęło wiać tak mocno, że telefon nie ogarniał co ma być w kadrze

Dziewczyny, po powrocie z kilkudniowego odwyku od ogrodu stwierdzam, że rzeczywiście jakieś kolory widać. Na tarasie zaskoczył mnie jaśmin, myślałam że wszystkie pąki kwiatowe wykończył ostatni mróz, a on cały żółciutki. Jak wyjeżdżałam, to kwiaty zaczęły się pokazywać, a teraz świeci z daleka Ciemierniki też już nie tylko białe widać - jeszcze raz, bardzo Ci Helen za wszystkie większe i maluśkie dziękuję
Kwiatki pokazują też derenie jadalne, a za dni kilka pewnie nawet forsycja - tej się tak szybko nie spodziewałam, ale pąki już mocno zaawansowane są i w kolorze Czyli czas najwyższy żeby się za róże zabrać.
Na parapecie również znalazłam odrobinę świeżej zieleni

Świetne tło ma twój oczar. Bardzo eksponuje kwiatuszki. U mnie wszystko się zlewa na rabatach.

Ta zieleninka to papryki? Zostawiłam sobie dwa nasionka z kupnej papryki, spróbuję z nimi. Nie mam miejsca na warzywa chociaż kminię żeby zrobić ze dwie podwyższone grządki. Forsycja już? Patrzyłam w prognozę to w przyszłym tygodniu ma być u mnie 16 stopni, toż to szok!