Zuza, a te małe tulipanki żółte (botaniczne?) nie mają u Ciebie potarganych długaśnych liściorów???
U mnie mają i nie wiem czy to ich natura czy futra może się tam przechadzały
Ewa, no właśnie nie ogarniam...
Ale to nic, ważne że ogród, życie w nim cieszy
Widziałam u Ciebie nową wisienkę. Też jej poszukuję w pobliskich szkółkach i tylko jedną marną sztukę widziałam w zeszłym roku. Poczekam, na pewno kiedyś trafię na odpowiednią
Teraz cieszą mnie również kwitnące jabłonki, te ozdobe i spożywcze
Piękna jest! Też ją mam. Jedyny minus to, że pierwsza traci liście. Mogłabym mieć dużo wiśni w ogrodzie, ale już nie mam miejsca Wczoraj przeglądałam stronę z drzewami i wpadła mi w oko prunus accolade.
Muszę przyznać, że nie pamiętam jak u mnie trzyma liście. W zeszłym roku wszystko w ogrodzie opadło w mgnieniu oka.
Długo bałam się sadzić u siebie ozdobne wiśnie ze względu na wszechobecny piach i przeciągi. Posadziłam Royal na próbę i o dziwo daje radę. Rośnie w tempie ekspresowym