Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Zieleń, drewno i antracyt

Agatorek 21:20, 04 lut 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
antracyt napisał(a)
Dziewczyny, ja mam MW obok Queen of Sweden, a wokół lwie paszcze we wszystkich kolorach i odcieniach (tylko zimnożółte wysadziłam)

Agnieszka, u Ciebie taka lista to byłby pikuś Ja też zaczęłam od jednej okrywowej i pnącej przy tarasie... a potem jakoś tak się rozrosło.


Nie mówię „nie” . Ale to może za jakiś czas, jak nabiorę trochę doświadczenia.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
April 06:50, 05 lut 2021


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11471
inka74 napisał(a)
Z QoS mam problem natury technicznej - ta róża już 3 rok ma u mnie 1,5 metra wysokości i... 20 cm szerokości. Nieważne jak ją tnę. Co roku to samo. A u Janki Zagajanki potwór jest metrowej szerokości, wrrr...


U mnie tak samo jak u ciebie. Pytałaś ją, może ma więcej krzaków w jednym miejscu. A jakie cięcie wydało ci się najlepsze? Zupełnie bez różnicy czy jednak coś ma na nią wpływ. Ja chyba w tym roku zetnę ją mocno.
____________________
April April podbija las Mazowsze
antracyt 08:17, 05 lut 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
To ciekawe co piszecie o MW. Moja posadzona w zeszłym roku, zobaczymy jak szczupła postanowi być.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Mgduska 08:31, 05 lut 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
inka74 napisał(a)
Z QoS mam problem natury technicznej - ta róża już 3 rok ma u mnie 1,5 metra wysokości i... 20 cm szerokości. Nieważne jak ją tnę. Co roku to samo. A u Janki Zagajanki potwór jest metrowej szerokości, wrrr...


Ja właśnie dlatego kupiłam QoS, że stoi na baczność, a nie rozłazi się jak głupia Z tego powodu wykańcza mnie nerwowo Wildeve, która niezależnie od cięcia jest szersza niż wyższa
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 08:36, 05 lut 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
W ogóle powiem Wam, że dorastam do takiej refleksji, że do ogrodu trzeba podchodzić po męsku, nie cackać się, tylko jak coś nie gra - wywalać. Kobieca opiekuńcza natura litowania się nad każdym drobiazgiem bywa szkodliwa dla całości założenia. Wszystko nam się podoba, wszystko chcemy mieć, a tu potrzeba wytyczenia planu, trzymania się go i męskich decyzji.
____________________
Sałatka pokrzywowa
antracyt 08:39, 05 lut 2021


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
I co robisz wtedy z tymi wszystkimi biedakami do wywalenia? Serduszko Cię nie boli?
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Mgduska 08:42, 05 lut 2021


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
No coś Ty, to tylko taka refleksja - jak powinno być! Ja w ogrodzie jestem typową kwoką i w ogóle tak nie potrafię Latam z biedakiem po ogrodzie, najwyżej sam padnie, nie wiem, czy w ogóle coś wywaliłam Ale powinnam!
____________________
Sałatka pokrzywowa
inka74 09:14, 05 lut 2021


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Mgduska napisał(a)
W ogóle powiem Wam, że dorastam do takiej refleksji, że do ogrodu trzeba podchodzić po męsku, nie cackać się, tylko jak coś nie gra - wywalać. Kobieca opiekuńcza natura litowania się nad każdym drobiazgiem bywa szkodliwa dla całości założenia. Wszystko nam się podoba, wszystko chcemy mieć, a tu potrzeba wytyczenia planu, trzymania się go i męskich decyzji.
Zgadzam się z powyższym w 100% ale do tego doszłam dopiero po 3 latach bycia na O.
Ja wywalam... a właściwie znajduję im nowy domek bo przechowalnika już brak. Wcześniej każda roślinka była trzymana i upychana. Wychodziło to średnio patrząc na całość ogrodu. Teraz rabata po rabacie eliminuję to co nie pasuje, nie rośnie, choruje.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 09:21, 05 lut 2021


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Mgduska napisał(a)
W ogóle powiem Wam, że dorastam do takiej refleksji, że do ogrodu trzeba podchodzić po męsku, nie cackać się, tylko jak coś nie gra - wywalać. Kobieca opiekuńcza natura litowania się nad każdym drobiazgiem bywa szkodliwa dla całości założenia. Wszystko nam się podoba, wszystko chcemy mieć, a tu potrzeba wytyczenia planu, trzymania się go i męskich decyzji.


Hahahaha, no nie mogę Ilu znasz takich mężczyzn? Bo ja żadnego. Wszyscy chętnie wywalają, owszem, ale nie swoje przydasie Ogólnie uważam, że mężczyzna bez kobiety to jak dziecko we mgle, błądzi bez celu
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Mysza 09:37, 05 lut 2021


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Mgduska napisał(a)
W ogóle powiem Wam, że dorastam do takiej refleksji, że do ogrodu trzeba podchodzić po męsku, nie cackać się, tylko jak coś nie gra - wywalać. Kobieca opiekuńcza natura litowania się nad każdym drobiazgiem bywa szkodliwa dla całości założenia. Wszystko nam się podoba, wszystko chcemy mieć, a tu potrzeba wytyczenia planu, trzymania się go i męskich decyzji.



Ha...ha...żeby to było takie łatwe. Oj chciałabym. Zawsze mi szkoda i reanimuję te bidoki. Mąż miał swoją magnolię. Jedną, jedyną jego roślinę. Doglądał jej, oj doglądał. Chyba jak pisze Ewa, pilnują swojego
Kwitła mu pięknie. Teraz też chce magnolię i szukam dla niej miejsca.
Niech ma
____________________
Gosia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies