Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Zieleń, drewno i antracyt

Zieleń, drewno i antracyt

antracyt 17:01, 10 mar 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Na te maluchy też cały czas czekam

Na koniec, zdecydowanie za szybkie wysiewy. Spokojnie mogłam jeszcze z miesiąc poczekać. Biedaki powyciągały się w poszukiwaniu słońca. Przeniesienie do szklarni niektórym pomogła, ale część nadal wygląda dość żałośnie. Ciekawe, czy ostatecznie coś z nich będzie. Z plusów, wykiełkowało wszystko (nawet naparstnice), a najbardziej cieszy zebrana samodzielnie obiedka szerokolistna i jeżówka blada Towarzystwo od kilku dni jest całodobowo w szklarni, na noc przykrywam je dodatkowo kastą budowlaną.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gruszka_na_w... 18:45, 10 mar 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Pogodę miałyśmy identyczną. Wytrzymałam godzinę. Żywopłot osłabiał nieco porywy wiatru.
Z wysiewami nie ma się co spieszyć. Temperatura jest istotna tylko w momencie kiełkowania, a potem niestety dla uzyskania dobrej jakości sadzonek, potrzebne jest światło, a tego wciąż jeszcze jest za mało. W szklarniach doświetlają sadzonki, w domowych warunkach trudno uzyskać podobny efekt.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Martka 21:16, 10 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Krokusowa łączka zapowiada, że będziesz miała co oglądać  Moje krokusy wszystkie jeszcze zamknięte. Może siewki przeniesione do szklarni podołają? Wschody wyglądają obiecująco, tylko co dalej? ... Pogoda dziś nie była przyjemna, rano miałam ziemię zmarzniętą na kość. Jako że większość dnia spędziłam w aucie, to wydawało mi się chwilami, że jest pięknie. To poczucie wnet mijało, kiedy musiałam wysiąść.
Magara 00:24, 11 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9055
Zuza, też mam krokusy w "trawniku" I uważam, że te moje to jakieś terminatory bo wyłażą prawie wszystkie (poza biało-fioletowymi-paskowanymi) - posadziłam je totalnie bezmyślnie, chyba dwa lata temu, zapominając o tym, że wertykulacja... A one i koszenie i wertykulację przeżyły
A z wysiewami to ja wymiękam powoli Wiem, że Królową Wysiewów nie będę Sałaty mi się tak powyciągały, że poszły na kompost - siałam dwa dni temu drugi raz. Wysiałam jakieś ozdobne - groszki (już na stolik do szklarni poszły), aksamitki (bardzo ich nie lubię, ale podobno pożyteczne i nasiona miałam dostane w jakimś gratisie). No i 12-17 marca to czas na sianie pomidorów zgodnie z kalendarzem księzycowym - plan mam, ale ciepłych parapetów brak
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
antracyt 06:41, 11 mar 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pogodę miałyśmy identyczną. Wytrzymałam godzinę. Żywopłot osłabiał nieco porywy wiatru.
Z wysiewami nie ma się co spieszyć. Temperatura jest istotna tylko w momencie kiełkowania, a potem niestety dla uzyskania dobrej jakości sadzonek, potrzebne jest światło, a tego wciąż jeszcze jest za mało. W szklarniach doświetlają sadzonki, w domowych warunkach trudno uzyskać podobny efekt.

Haniu, ja to wszystko o wysiewach wiem... a mimo to się skusiłam. To trochę tak jak z różą, którą też w tym roku źle przycięłam. Oby na tym się skończyło
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 06:51, 11 mar 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Martka napisał(a)
Krokusowa łączka zapowiada, że będziesz miała co oglądać  Moje krokusy wszystkie jeszcze zamknięte. Może siewki przeniesione do szklarni podołają? Wschody wyglądają obiecująco, tylko co dalej? ... Pogoda dziś nie była przyjemna, rano miałam ziemię zmarzniętą na kość. Jako że większość dnia spędziłam w aucie, to wydawało mi się chwilami, że jest pięknie. To poczucie wnet mijało, kiedy musiałam wysiąść.

Ja przez słonce miałam takie samo wrażenie, że już wiosna i ciepełko.
Bardzo się będę cieszyć, jak przynajmniej część siewek dotrwa do kwietnia, tym bardziej, że niektórych nasion już mi się nie uda dokupić.
Na zdjęciach krokusowej łączki nie widać zielonych maluchów, jak te się w końcu pokażą w całej krasie, to powinien być fajny efekt
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
antracyt 06:58, 11 mar 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862
Magara napisał(a)
Zuza, też mam krokusy w "trawniku" I uważam, że te moje to jakieś terminatory bo wyłażą prawie wszystkie (poza biało-fioletowymi-paskowanymi) - posadziłam je totalnie bezmyślnie, chyba dwa lata temu, zapominając o tym, że wertykulacja... A one i koszenie i wertykulację przeżyły
A z wysiewami to ja wymiękam powoli Wiem, że Królową Wysiewów nie będę Sałaty mi się tak powyciągały, że poszły na kompost - siałam dwa dni temu drugi raz. Wysiałam jakieś ozdobne - groszki (już na stolik do szklarni poszły), aksamitki (bardzo ich nie lubię, ale podobno pożyteczne i nasiona miałam dostane w jakimś gratisie). No i 12-17 marca to czas na sianie pomidorów zgodnie z kalendarzem księzycowym - plan mam, ale ciepłych parapetów brak

Moje sałaty też częściowo wyciągnięte, tylko rukola wygląda dobrze. Mam w skkrzyniach warzywnych siewki, które się same wysiały. Zahartowane, rosną super i od razu mają kształt sałaty. Aksamitki wysiewam w kwietniu bezpośrednio w miejsca docelowe. Też nie jestem królową wysiewów i tylko przy pomidorach jakoś lepiej mi idzie, mam nadzieję, ze w tym roku to się powtórzy
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Mgduska 08:49, 11 mar 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Tak Ci pięknie powschodziło, ależ by było szkoda to zmarnować!
Ale z tego, co pokazujesz, widać, że nie wszystko jest wyciągnięte, na pewno chociaż z części jeszcze będą ludzie.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Magara 23:28, 11 mar 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9055
Ja z tym sianiem w miejsca docelowe roślin ozdobnych mam problem, szczególnie w warzywniku - zwyczajnie o nich zapominam i pielę bez opamiętania Tak się w zeszłym roku skończył właśnie wysiew aksamitek w pomidorach
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mgduska 13:08, 12 mar 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Magara napisał(a)
Ja z tym sianiem w miejsca docelowe roślin ozdobnych mam problem, szczególnie w warzywniku - zwyczajnie o nich zapominam i pielę bez opamiętania Tak się w zeszłym roku skończył właśnie wysiew aksamitek w pomidorach


Tego się właśnie boję, mi też się zdarzyło co nieco wypielić.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies