mrokasia napisał(a)

Oooooo, już przebieram nóżkami .

No ja nie wiem... po tym zdjęciu zniknie cały czar bujności i tajemniczości Z góry wszystko wygląda na dużo bardziej płaskie
Załapało się nie całe 2/3 całego ogrodu. Coby nie odzierać sąsiadów z prywatności, zamazałam ich włości Nie wiem jak to na forum będzie widoczne, ale normalnie(przy powiększeniu) bardzo ładnie widać jak wzdłuż pasa startowego różanka ze starej części(na zdjęciu jest połowa) przechodzi płynnie w dziką. Lubię ten efekt Widać też idealnie miejsce po łączce(żółty prostokąt w trawie przy górny lewym narożniku drewutni). Na pewno do powtórzenia w przyszłym roku, zastanawiam się tylko czy ją tak jak teraz wykosimy czy zostanie do późnej jesieni. Pomysł na wsadzeniu w nią narcyzów porzucam, za sucho tam dla nich.
Kosmosy i kwitnąca sałata w skrzyniach warzywnych skutecznie zasłaniają wiejską, a drewutnia całą resztę za nią(czyli otoczenie hamakowej)
Jak w końcu zaczną być widoczne drzewa (na żywo jest trochę lepiej) i żywopłot na nowej części, to uzyskamy więcej intymności. Na razie tylko ławka pod drewutnią daje takie wrażenie.

Na taki efekt liczę za chwilę, no może kilka lat

Już jest pięknie

Pięknie Ale to to jest porządna działka, jest gdzie poszaleć. No i słońca dla warzyw masz dużo - piękne włości!

Dobrze rozplanowany masz teren, gratulacje! Jak fajnie, że wiemy, co jest gdzie! Spodobała mi się także wizja przyszłości, drzewa i krzewy dodadzą tajemniczości, która jednak przecież już teraz tkwi w detalu na rabatach. Jednym słowem: ogród na świetnej drodze!

Helen dzięki

Magda, szaleć za bardzo już nie planuję, bo dodatkowych mocy przerobowych nie posiadam. Słońce jest w ilości odpowiedniej dla warzyw, tylko serca do nich wielkiego nie mam Rosną te najodporniejsze na zaniedbanie i konkurencję chwastów. Jedynie pomidory i papryki, prócz słońca, dostają odpowiednią dawkę opieki.

Martko, czekam na realizację wizji przyszłości z niecierpliwością. Większych drzew brakuje mi bardzo.
Jak się ogród codziennie ogląda to przyrostów maluchów nie widać, dopiero na starszych zdjęciach widać że wszystko w poprzednim sezonie było jeszcze mniejsze

Lubię takie zdjęcia z góry, bo widać ile tego terenu jest do ogarnięcia i zarys rabat rozumiem bardzo chęć posiadania cienia na działce, też czekam na rozrost drzew, dobrze że mam brzozę to już taka namiastka Zuza jest pięknie

Wcale się nie zawiodłam . Ogród z góry wygląda super, nareszcie wiem gdzie co jest .
Na drzewa musisz jeszcze trochę poczekać ale już niedługo będą dawały trochę cienia. Niedużo ale jednak .

Dziewczyny, dziękuję
Jeżeli chodzi o drzewa, to mi aż tak bardzo na cieniu nie zależy, a na intymności i przytulności. Mam miejsca, gdzie się chowam przed promieniami, a rabaty w dużej mierze są "słońcolubne" i chciałabym, żeby tak zostało. Drzewa posadziłam głównie po to, żeby zasłonić niechciane widoki z różnych osi widokowych.

O fajnie, załapałam się na widoki z góry
Bardzo fajnie masz rozplanowany ogród Zuzia

Nie wiem czy mnie tak pamięć zawodzi czy jakimś sposobem przegapiłam, ze masz nową część ogrodu. Zdjęcia super, bardzo mnie ta drewutnia urzekła i cała jej okolica, to w dużej mierze moje klimaty. Dalie cudnej urody. Z moich obserwacji przy ich podpieraniu to żadne cieniutkie podpory się nie sprawdzają i to nie chodzi o to, że nie utrzymają ciężaru tylko o to, że przy wichurze cienkie sznurki czy druty podcinają pędy , które wyłamują się właśnie na nich. My trzy sezony temu( chyba opracowaliśmy metodę. Ponieważ zawsze sadzę je dookoła warzywnika z jednej strony wspierają się o płotek, wzajemnie podpierają sobie boki, a z drugiej strony czyli od strony ścieżek w warzywniku wbijamy w ziemie drewniane paliki do pomidorów i na kilku wysokościach na tych palikach albo kręcimy wąskie listewki, albo wiążę sznurki, ale nie jeden na jednej wysokości tylko przynajmniej trzy, wtedy mi dalii nie przewraca i nie podcina