Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wersja mini mini

Wersja mini mini

stychaz 20:42, 11 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
A biedne będą albo mój mini ogródek albo one! I jeszcze kupię jakiś aerozol na biegające - będę robić wieczorny patrol.

____________________
Justyna - Wersja mini mini
stychaz 20:43, 11 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Czyli możliwe, że dorosłe żrą mi liście grabów i wisienek.

Muszę zrobić zapas maseczek na opryski.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
noemi 20:47, 11 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
stychaz napisał(a)
A biedne będą albo mój mini ogródek albo one! I jeszcze kupię jakiś aerozol na biegające - będę robić wieczorny patrol.



Misiu wiem, że to nie śmieszne… ale mnie rozśmieszyłaś … nocny patrol …
____________________
ogród magdalenka
noemi 20:48, 11 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
stychaz napisał(a)
Czyli możliwe, że dorosłe żrą mi liście grabów i wisienek.

Muszę zrobić zapas maseczek na opryski.


możliwe
____________________
ogród magdalenka
stychaz 20:48, 11 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
I tym bojowym akcentem kończę na dziś temat robali idę się odstresować - film + popcorn
____________________
Justyna - Wersja mini mini
stychaz 20:51, 11 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
noemi napisał(a)


możliwe


Jak to powiedział mój M. - Bij, zabij.

Zastanawia mnie tylko bardzo wybiórczość przy wyborze korzeni. Ciekawe czym one się kierowały wybierając carexy.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
stychaz 20:57, 11 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
noemi napisał(a)


Misiu wiem, że to nie śmieszne… ale mnie rozśmieszyłaś … nocny patrol …


Cieszę się, że Cię rozśmieszyłam

Bo wiesz, na początku jak je zobaczyłam to się załamałam a po 15 minutach stwierdziłam, że jakoś sobie z nimi poradzę. Nie w tym roku, to w następnym.
Na szczęście mam mały "areał", moi sąsiedzi nie mają stołówkowych roślin więc liczę na to, że jakoś to będzie, no chyba, że zaczną jeść trawę. Oczami wyobraźni już widzę, te płyty kamienne w żwirku.

Nauczka na przyszłość - zawsze sprawdzać korzenie.

Edit: właśnie sobie przypomniałam, że moja sąsiadka posadziła truskawki

____________________
Justyna - Wersja mini mini
Magda70 21:26, 11 maj 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
stychaz napisał(a)
Siadam i zaczynam płakać. Mam opuchalki

Zabrałam się za eliminacje brązowych carexów, z których żaden nie odbił po zimie, co było trochę dziwne patrząc na to jaka była zima.
Wyjmuję jednego carexa i oglądam korzenie, patrzę - martwe, patrzę a między nimi robal. Jeden, drugi, trzeci, zaglądam do ziemi - jajka.

Ratunku !!!!!!!


Oj...wirus opuchlakowy dalej się szerzy...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
kolagn 21:34, 11 maj 2014

Dołączył: 05 mar 2014
Posty: 132
stychaz napisał(a)


Cieszę się, że Cię rozśmieszyłam

Bo wiesz, na początku jak je zobaczyłam to się załamałam a po 15 minutach stwierdziłam, że jakoś sobie z nimi poradzę. Nie w tym roku, to w następnym.
Na szczęście mam mały "areał", moi sąsiedzi nie mają stołówkowych roślin więc liczę na to, że jakoś to będzie, no chyba, że zaczną jeść trawę. Oczami wyobraźni już widzę, te płyty kamienne w żwirku.

Nauczka na przyszłość - zawsze sprawdzać korzenie.

Edit: właśnie sobie przypomniałam, że moja sąsiadka posadziła truskawki


przykro mi z powodu robali, trzymam kciuki za wygraną walkę. Szkoda ogródeczka, tylu ślicznych roślinek i przede wszystkim ciężkiej pracy, żeby było tak pięknie

moja sąsiadka ma cały warzywniak i tak sobie myślę co ja zrobię jak będę musiała kiedyś pryskać... a ma tam dosłownie wszystko, od truskawek i porzeczek po sałatę
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4201-od-poczatku
noemi 22:14, 11 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
stychaz napisał(a)


Jak to powiedział mój M. - Bij, zabij.

Zastanawia mnie tylko bardzo wybiórczość przy wyborze korzeni. Ciekawe czym one się kierowały wybierając carexy.


sadziłam ostatnio carexy od S. … rozcinałam je, bo je dzieliłam i oglądałam korzenie … nic nie widziałam, ale nie płukałam ich … może je wykopie i sprawdzę … jakaś psychoza się zaczyna robić z tym badziewiem … no żeby w carexach siedziały
____________________
ogród magdalenka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies