Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wersja mini mini

Wersja mini mini

noemi 22:18, 11 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
stychaz napisał(a)


Cieszę się, że Cię rozśmieszyłam

Bo wiesz, na początku jak je zobaczyłam to się załamałam a po 15 minutach stwierdziłam, że jakoś sobie z nimi poradzę. Nie w tym roku, to w następnym.
Na szczęście mam mały "areał", moi sąsiedzi nie mają stołówkowych roślin więc liczę na to, że jakoś to będzie, no chyba, że zaczną jeść trawę. Oczami wyobraźni już widzę, te płyty kamienne w żwirku.

Nauczka na przyszłość - zawsze sprawdzać korzenie.

Edit: właśnie sobie przypomniałam, że moja sąsiadka posadziła truskawki



Wiem, wiem … moja reakcja była podobna, na początku załamka … ja je wybierałam ręcznie … ohyda jak nie wiem co … ale jajek nie znalazłam…

____________________
ogród magdalenka
kolagn 22:23, 11 maj 2014

Dołączył: 05 mar 2014
Posty: 132
Justyna i co zrobisz z tym paskudztwem? Będziesz działać chemią nie zważając na truskawki?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4201-od-poczatku
kolagn 11:17, 12 maj 2014

Dołączył: 05 mar 2014
Posty: 132
Sąsiedzi się zgodzili!!! Będzie pnącze na siatce i u mnie
Doradź tylko Justynko w tej kwestii: polecasz bluszcz? Miejsce mam pólcieniste, z drugiej strony siatki rosną thuje sąsiadów.
Pomyślałam o bluszczu bo na jego tle ładnie będą wyglądać brzózki i trzmieliny na pniu
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/4201-od-poczatku
stychaz 21:53, 12 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
kolagn napisał(a)
Justyna i co zrobisz z tym paskudztwem? Będziesz działać chemią nie zważając na truskawki?


Właśnie wróciłam z lania Dursbanu. Zapach - mi przypominał benzynę. Założyłam maseczkę i heja. Wcześniej podlałam ziemię w donicach wodą. Potem chemia.
Sprawdzałam czy śmierdzi na ogródku po podlaniu - nie śmierdzi. Fakt nie poszłam wąchać roślin.

Pan w sklepie powiedział mi, że środek działa tylko w miejscu, w którym jest stosowany i w przypadku lania doglebowego (a nie oprysku) nie ma możliwości aby się on przedostał 10 m dalej. Zlałam glębę tylko w donicach podwyższonych. Rozkopałam na próbę w kilku innych miejscach i czysto.
Carexy miałam tylko w donicach, więc wychodzi na to, że to z nimi na 1000% przwlokłam opuchlaki.

Dementuję to co wcześniej napisałam: Dursban działa tylko i wyłącznie na larwy a nie jak napisałam również na jaja.
Można go stosować tylko raz w sezonie. Dlatego tak strasznie istotne jest żeby trafić w odpowiedni moment.
Zastanawiałam się jeszcze dzisiaj nad Emą z wrotyczem ale ona działa na zasadzie wykurzania larw na powierzchnię gleby aby zostały wydziobane przez ptaki. Jak dla mnie na powierzchni uprawnej ma sens ale na ogródku z roślinami, do którego ledwo zaglądają wróble, to raczej nie mam szans na taki sposób walki z nimi. Prewencja może tak.

____________________
Justyna - Wersja mini mini
stychaz 21:56, 12 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
kolagn napisał(a)
Sąsiedzi się zgodzili!!! Będzie pnącze na siatce i u mnie
Doradź tylko Justynko w tej kwestii: polecasz bluszcz? Miejsce mam pólcieniste, z drugiej strony siatki rosną thuje sąsiadów.
Pomyślałam o bluszczu bo na jego tle ładnie będą wyglądać brzózki i trzmieliny na pniu


Super

Polecam bluszcz. W cienistym miejscu będzie super rósł. Najlepiej wybierz taki z dużymi, jednorodnymi liśćmi (bez zbyt widocznego rysunku żyłek na liściach).
____________________
Justyna - Wersja mini mini
stychaz 22:13, 12 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Zapomniałam dodać - otwieram okno na piętrze i patrzę na ogródeczek. Patrzę i oczom nie wierzę.... w pierwszym momencie myślałam, że to kocia kupa ale poczekałam chwilę a "kupa" się delikatnie przemieszcza. No i wtedy miarka się przebrała. Taki wieeelki śllimak (bezdomny). Wyszłam na ogródek z niebieskimi granulkami i mu kilka podsypałam.
Skuteczność gwarantowana. Padł po 5 minutach.
Chociaż ze ślimakiem dzisiaj wygrałam.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
bleebla 22:19, 12 maj 2014


Dołączył: 13 sty 2013
Posty: 4757
stychaz napisał(a)
Zapomniałam dodać - otwieram okno na piętrze i patrzę na ogródeczek. Patrzę i oczom nie wierzę.... w pierwszym momencie myślałam, że to kocia kupa ale poczekałam chwilę a "kupa" się delikatnie przemieszcza. No i wtedy miarka się przebrała. Taki wieeelki śllimak (bezdomny). Wyszłam na ogródek z niebieskimi granulkami i mu kilka podsypałam.
Skuteczność gwarantowana. Padł po 5 minutach.
Chociaż ze ślimakiem dzisiaj wygrałam.


Matko jak sie uśmiałam

Justyno miło było Cię zobaczyć. Myślałam, że ty taka szara myszka, cichutka i spokojna, a się pomyliłam
____________________
Aga - Mała eLeczka
stychaz 22:38, 12 maj 2014


Dołączył: 18 wrz 2011
Posty: 2468
Cześć Aga

Mi również miło było zobaczyć Was obie

Mam nadzieję, że się pozytywnie pomyliłaś co do szarej myszki
Jak tam nasadzenia? Gdzie zdjęcia kaliny.
Fajnie by wyglądała na tle przyszłego ekranu z cisa. Białe pomponiki super by się odbijały na tle zieleni.
____________________
Justyna - Wersja mini mini
noemi 23:11, 12 maj 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Też sie dzisiaj poznęcałam nad ślimakami... na jednej szałwi siedziało z 5 sztuk!!! jak dobrze ,że mnie ściągnełaś do ZC
____________________
ogród magdalenka
Madzenka 06:54, 13 maj 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
stychaz napisał(a)
Czyli możliwe, że dorosłe żrą mi liście grabów i wisienek.

Muszę zrobić zapas maseczek na opryski.


Mało prawdopodobne, teraz źerują gąsienice

Współczuję opuchlaków, widzę że masz piękne kilkuletnie wypasione larwy. Ciekawe gdzie kupowałaś carexy? Napisz na prove bo ja mam swoje przemyślenia....
Uważaj na Dursban bo cholernie śmierdzi. Ja szukałam w niedzielę lancy doglebowejbo tym będę pryskać. Drusbanem z koewki zniszczyłam sobie rolsiny. Madzia też miała lancę rok temu i chyba pomoglo.
Ja w ubiegłym roku zignorowałam wieczorny oprysk doroslych osobników... A tu trzeba kompleksowo walczyć aby ograniczać populację....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies