Dziękuję za przemyślenia dotyczące rabat dereniowych i podlinkowanie zdjęć z Anglesey Abbey, Nie znałam relacji z wyprawy Hani.
Ta gleba u Ciebie może wystraszyć. Tym bardziej podziwiam Waszą tytaniczną pracę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
ja choruję na tego twojego zawilca "Zawilec Honorine Jobet " Chciaalm go jesienią kupic ale nie dostałam, będę szukała wiosną.
Świecznica mnei też zachwyciła u ciebie. dawno ma chrapkę ale na moej glinei chyba niebardzo
Wróciłam ponownie do pierwszych stron Twojego wątku i zrobiło mi się tak bardzo, bardzo nostalgicznie...Piękna historia i niesamowite miejsce, które potrafi zauroczyć...
Chciałam powiedzieć, że w końcu oglądnęłam Maję w Ogrodzie z Pszczelarnią w roli głównej. Ale jesteś extra babka!!! Oglądałam z wielka przyjemnością. Piękny masz ogród "na żywo" i mądrze prawisz Macham!
Ewcia a gdzie zdjęcia ?? Kupiłam sobie magnolię kobus, wiem że będę musiała poczekać na jej kwitnienie, ale najważniejsza dla mnie była mrozoodporność i to że ładnie się przebarwia...
Jak będzie ładnie rosła w przyszłym sezonie, to dokupię drugą.
Ewa ,czy dereń White Gold rośnie na wielkość podobnie jak np Elegantissima? Te moje mają króciutkie międzywęźla tak jakby miały być mniejsze ,a może dlatego,że młodziaki jeszcze?
'White Gold' rosną bardziej na szerokość. Nie na wysokość. Ale do 2 m bez cięcia dojdą. 'Elagantissima' rośnie na wysokość - u mnie od 8 lat i ma ok. 2,20 - 2.40, cięty co 3- 4 lata. Najbardziej daje pokrój słupa, gałązki do góry jak struny.
Te żółte - zielone derenie zawsze można ciąć nie do pnia tylko tak jak żywopłot. One nie tracą koloru pędów bez systematycznego cięcia do pnia - nawet tego nie lubią za bardzo, ciężko się zbierają.