Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pszczelarnia

Pszczelarnia

Pszczelarnia 17:11, 02 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
sierika napisał(a)
Sadziec czekoladowy, tylko kwiatki ma białe. Z różową jeżówką problem powszechny, w dodatku w jednej kępce są dwa kolory, wyrywając różową pozbawiam się i białej, trzymam je tylko dla motyli dopiero potem stawiam na perfekcję.


Perfekcja? (hi, hi)



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 17:12, 02 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
nicol21 napisał(a)
Ewo - jest rewelacyjnie, klimatycznie, romantycznie, urodziwie. Super!


Miłe słowa!

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
sierika 21:09, 02 sie 2018

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 576
Faktycznie mozna się uśmiać z perfekcji, mojej szczególnie, raz, że nie leży w mojej naturze, dwa, że kiedys próbowałam ale..poza tym nie byłabym szczęśliwa w perfekcyjnym ogrodzie, no ale przeciez do czegos tam trzeba dążyć, hahahahaaaaaa.
____________________
EwaSierika
dana1s 21:42, 02 sie 2018


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Ewuniu cudowne krajobrazy, wspaniale zestawiasz ze sobą rośliny. To idealne pejzaże dla malarza. Pięknie w każdym calu!
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
mikina34 10:13, 03 sie 2018


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 2671
Pszczelarnia napisał(a)


Jak ten wrotycz już jest "wyprany", "wygnieciony", "odwirowany" to można. Przecież nie ma go bardzo dużo w tonach. Ci, co nie lubią wrotyczu, przeniosą się na drugą stronę pryzmy kompostowej. A potem wrócą. Ja bym dała choćby dla własnej obserwacji.


To ja go dla pewności porządnie wygniotę
A jeszcze jedno, czy sam wrotycz bez przeróbki ma też działanie trujące? Czy położony na dnie płytkiego wykopu (a nad nim inne resztki m.in zielone) w celu przekompostowania spowoduje, ze ewentualni niechciani goście się wyniosą?
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)
Pszczelarnia 11:24, 03 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
sierika napisał(a)
Faktycznie mozna się uśmiać z perfekcji, mojej szczególnie, raz, że nie leży w mojej naturze, dwa, że kiedys próbowałam ale..poza tym nie byłabym szczęśliwa w perfekcyjnym ogrodzie, no ale przeciez do czegos tam trzeba dążyć, hahahahaaaaaa.


Ewa, hohoho!

A ja byłabym szczęśliwa w perfekcyjnym ogrodzie, bo to oznaczałoby, że jestem w Raju. Ale do Raju droga daleka. Nawet nie wiadomo czy tam kiedyś dojdę.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Pszczelarnia 11:43, 03 sie 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
mikina34 napisał(a)


To ja go dla pewności porządnie wygniotę
A jeszcze jedno, czy sam wrotycz bez przeróbki ma też działanie trujące? Czy położony na dnie płytkiego wykopu (a nad nim inne resztki m.in zielone) w celu przekompostowania spowoduje, ze ewentualni niechciani goście się wyniosą?


Ma, jeśli się go aplikuje jako wywary i gnojówki. Położyłam w szklarni na posadce (mrówki), w spiżarni powiesiłam, mam na zewnątrz przy oknie kuchennym wiszący bukiet - owady omijają pęczki nawet suchego wrotyczu szerokim łukiem.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
tulucy 11:53, 03 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Pszczelarnia napisał(a)


Ma, jeśli się go aplikuje jako wywary i gnojówki. Położyłam w szklarni na posadce (mrówki), w spiżarni powiesiłam, mam na zewnątrz przy oknie kuchennym wiszący bukiet - owady omijają pęczki nawet suchego wrotyczu szerokim łukiem.


To ja w końcu zacznę robić użytek z tego ziela. Żeby m już nie narzekał, po co trzymam w ogrodzie takiego "śmierdziuszka". Muchy też go nie lubią?
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
abiko 12:06, 03 sie 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Skorzystam z podpowiedzi i powieszę wrotycz u siebie. Suchego nie stosowałam do tej pory.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Zana 12:40, 03 sie 2018


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Pszczelarnia napisał(a)


Mnie zachwyca żurawka owłosiona (np. heuchera villosa 'Autumn Bride'). Nie straszny jej nawet większy cień i suche stanowisko. Bardzo dekoracyjna. Ładnie kwitnie też w tym czasie kirengeszoma (bardzo, bardzo lubię). Innych bylin do półcienia chyba nie znam.


Dzięki, tej żurawki nie znałam, zapisałam.
Kirengeszoma bardziej mi pasuje na większy obszar leśny, taki trochę zadarniacz. Na rabatę "mieszaną" chyba nie bardzo?

Przypomniała mi się jeszcze trójsklepka owłosiona, ale ona z kolei bardziej wrześniowa.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies