Ziemię z gruzem często nawet mają za darmo bez płacenia bo wykonawca musi wywieźć i obojętne Mu gdzie byle bliżej bo koszty transportu zaoszczędzi, a jak tylko pisze przyjmę ziemię to korzysta i kipruje. Na wsiach w naszej okolicy całe podwórka takim gruzem z ziemia są właśnie utwardzane, a potem na to kamień i kostka brukowa. Ogródek z prawdziwego zdarzenia rzadko się trafia, o kompostowaniu nikt nawet nie myśli już nie mówiąc o kupowaniu ziemi z kompostowni
Pisałam, że nie znam obyczajów wilków wypada rzeczywiście poczytać, ale gwiazdy to przejęzyczenie, zbyt wiele spraw mam ostatnio na głowie na szczęście pozytywnych.
Ewka tak się dzisiaj zastanawiam. Bo jak pisałaś, że oczary świetnie wyglądają w ciemierniku cuchnącym to dzisiaj pod moje dosadziłam siewki co dostałam w zeszłym sezonie.
Ale potem mnie piknęło, że coś nie gra. Oczary wolą lekko kwaśne środowisko, a ciemierniki wybitnie zasadowe....czy cuchnącemu obojętne???
Cuchnący lubi lekko zasadowe. A oczary obojętne i może być naturalnie lekko kwaśne. O wiele ważniejsza przy oczarach jest struktura i zasobność gleby. Dla ciemierników cuchnących też ona ma znaczenie. To są naturalne rośliny podszycia.
Najlepiej, żeby środowiska były obojętne w granicach tolerancji.
Dziewczyny pisały na Forum, że im ciemierniki (hybrydy i nigra) rosną w kwaśnym.
Jak będę miała czas, to zmierzę ph przy najlepszych stanowiskach dla cuchnących u mnie. Tam, gdzie się znaturalizowały.