Pszczelarnia

Gruszka_na_w... 19:36, 04 lis 2020

Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082

Pszczelarnia napisał(a)

Gruszko, narysuj bardziej w prawo. Aż do (albo za) kule ostrokrzewu po prawej. W Twojej wersji stół blokuje mi 2 wejście do szklarni. Teraznie widać ale na wprost wejścia do szkalrni jest ścieżka w rabacie wysypana korą drobną.

Miałam właśnie wątpliwości związane z wejściem do szklarni. Stąd pytanie rysunkowe.
Przesunęłam.

Zgrabny ten stolik w szklarni.

____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz

antracyt 19:42, 04 lis 2020

Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12862

Do góry

Pszczelarnia napisał(a)

A szałwie już w szklarni

Czy zostawiasz je w szklarni(nieogrzewanej?) na całą zimę?
Zastanawiam się co z moją zrobić ostatecznie.

____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny

Pszczelarnia 19:54, 04 lis 2020

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

antracyt napisał(a)

Czy zostawiasz je w szklarni(nieogrzewanej?) na całą zimę?
Zastanawiam się co z moją zrobić ostatecznie.

Te "stare" tak ale wkopane w grunt po pomidorach. Zrobiłam z nich sadzonki, te wezmę do domu.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

sierika 20:17, 04 lis 2020

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 576

Do góry

Targają nami podobne problemy, ze stołem niejako wybrnęłam troszkę ulegając wersji M ale zauważyłam na przestrzeni lat, że jego sugestie mają sens, może trzeba czasem stanąć "obok" wyskoczyć z siebie

wtedy lepiej widać i wątpliwości mniej. Amistad zostawiam w gruncie, umarznie ale trudno, tylko jedną mam w donicy i schowam w garażu, obok agapantów, choć nie wiem jak zniosą brak światła. Za to wiem gdzie kupić sadzonki

Resztki dalii wsadziłam w identyczny wazonik, doskonały do takich bukiecików

____________________
EwaSierika

Pszczelarnia 20:23, 04 lis 2020

Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263

Do góry

sierika napisał(a)

Targają nami podobne problemy, ze stołem niejako wybrnęłam troszkę ulegając wersji M ale zauważyłam na przestrzeni lat, że jego sugestie mają sens, może trzeba czasem stanąć "obok" wyskoczyć z siebie wtedy lepiej widać i wątpliwości mniej. Amistad zostawiam w gruncie, umarznie ale trudno, tylko jedną mam w donicy i schowam w garażu, obok agapantów, choć nie wiem jak zniosą brak światła. Za to wiem gdzie kupić sadzonki
Resztki dalii wsadziłam w identyczny wazonik, doskonały do takich bukiecików

Ewa, mój eM. nie ma wersji, nie ma sugestii. On jeszcze nie wie o moim stole

.

Sadzonki wiosną sprzedaje sklep Kasi B.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka

mrokasia 20:44, 04 lis 2020

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19800

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Ja się nie znam ale na bazie tej wizualizacji oraz fotki stolika ze szklarni optowałabym za lekkim metalowym stołem. Pomyślałanym o czarnych, może kutych nogach i srebrnym blacie. Lub stalowym blacie na nogach ze spatynowanego, srebrzystego drewna.

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

sierika 20:46, 04 lis 2020

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 576

Do góry

Nie wie? Twój M jest mocno ogrodowy więc przystanie na wszelakie sugestie, może dorzuci jakiś pomysł, chyba?

mój odwrotnie. Z początku jego wersja wywołała zgrzyt, potem stwierdziłam czemu nie, takiego nie spotkam u nikogo, tylko kiedy ja doczekam realizacji/szwagier ma robić a on mocno "nieczasowy"/

____________________
EwaSierika

galgAsia 07:09, 05 lis 2020