Ależ udana kompozycja! Nie widziałam jej wcześniej. Przegapiłam? Czy nie pokazywałaś?
Ogrom pracy usprawiedliwia Twoją Pszczółko nieobecność, ale nie zmienia faktu, że nam Cię brakowało...
Pszczółko podziwiam, kawał wspanialej pracy wykonałaś i w ogrodzie i dla ludzkości a jak załatwiałaś podagrycznik? korzenie wywalałaś czy czymś pryskałaś?