Niezbyt optymistycznie zabrzmiało...ja mam podagrycznika niewiele, czyli nie bagatelizować zagrożenia?
Ewo, dobrze, że uprzedziłaś w temacie ławki. Od razu pochwaliłabym zakup. Uważny gość, dobry gość
Wymarzona ławka trudna do wykonania, ale nie dla dobrego stolarza. Pewnie jakiegoś takiego znasz?

a wiesz Ewciu że ja tak się bawiłam z podagrycznikiem że w końcu jest opanowany . mam tylko problem przy granicy z sąsiadami , gdzie ogród jest bardzo zapuszczony

Fajna ławka... szkoda, że nie nasza

Pszczółko, względny spokój miałam z tym co chcę...a tu taka ławka!! marzy się...
walkę w końcu wygrasz, więc nie zamartwiaj się zbytnio

Miałam troszkę podagrycznika, teraz mam trochę... rozłazi się jak wściekły wiosną rozpoczynam walkę!
Ławka bardzo ładna, chyba tekowa?

pozdrawiam!!

Napisałaś, że posadziłaś ciemierniki - masz jakieś ciekawe? Uwielbiam je, rozsadzam wszędzie samosiejki.
Takiego widziałam w Irlandii.

Pszczoleczko witaj porankiem...poczytalam o "podagryczniku" ...az musialam sprawdzic co to takiego i ja tez chyba to mama i nie wiem czy zaczynac juz wpadac w panike????
co do laweczki....bardzo wyjatkowa i piekna ale co moglo wpasc pszczolce w oko jak nie taki rarytasik!
ja juz weekendowo zagladam i samych radosci zycze.... i mistrza stolarstwa, ktory za miodek takie cudenko ci zrobi....

Pszczelarnia napisał(a)

Hojnie szafuję obornikiem przekompostowanym - maliny ścięte, wyplewione też go dostały (na końcu warzywnika).
I zielnik sprzątnięty.

To mój ulubiony zakątek w Twoim ogrodzie Zielnik z doniczkami, które są dla mnie zagadką.. tzn. ich funkcja jest zagadką.... obwódki bukszpanowe przypominają inspirację Izy i Konstancji.. .pięknie jest ... spokój i harmonia...

Evchen napisał(a)

To mój ulubiony zakątek w Twoim ogrodzie Zielnik z doniczkami, które są dla mnie zagadką.. tzn. ich funkcja jest zagadką.... obwódki bukszpanowe przypominają inspirację Izy i Konstancji.. .pięknie jest ... spokój i harmonia...

Ten zakątek i mi się bardzo podoba. Ev, o które doniczki pytasz, te na ziemi, czy na patykach, w głębi?
Te na patykach podobno są rodzajem pułapki (na skorki?). Ale też dekorują zielnik.

Doniczki na ziemi: najpierw nimi okrywałam cukinie jak były przymrozki, potem na nich robiłam tunel dla cukini jak w dalszym ciągu były przymrozki (konstrukcja), potem na nich opierały się cukinie, a teraz wyznaczają miejsce czekające na coś w (dalekiej) przyszłości.
A wiszące na kijkach - nie mają chyba zastosowania, może pokazują teren jagodnika otoczony różą?

Obwódki będą zagęszczane przez dosadzanie.

Ten zakątek jest młody (nie ma roku) i trwają przy nim prace - byle do wiosny. On jest taki nieskończony. Ale co jest skończone w moim ogrodzie?