Cuuuudnie.... Spokojnie..... Klimatycznie....

Dziękuję za Wasze odczucia. Słowa, obrazy.

A ja tak czytam i myślę..bo ja zawsze o czymś myślę..... i zawsze coś mi się śni... i tak sobie wymyśliłam, że z Konstancji narciarki nie będzie, ale ciągać ja będę wszędzie... by mi pisała... pisała to co ja myślę, ale nie umiem napisać. Umiem wyśnić, ale nie umiem ubrać w słowa...... ja nie ubiorę moich myśli tak ładnie ..... łatwiej Konstancję nauczyć pokonywać czarne trasy....
Iza oddała to co każde z nas myślało....... Ewa i Ta.. jesteście niesamowici... i te detale, detale.... ta sukieneczka mikro na wieszaczku, te ubrane chusteczki w pudełeczku....... te narcyzki czy szafirki w doniczce...... to magia..i czary mary

3:25 Co ja tu robię? śnię na jawie?

Magiczne i wyjątkowe miejsce do życia - perełka
Ewuś pozdrawiam

Pszczółko...opis Izy...to magia, ale tak jest, ona jedna umie to opisać

Pszczółko Ewo,
Iza pokazała Twój ogród jak by był zaczarowany - i chyba taki jest,
Pozdrawiam.

Ewo,
Iza spotkała Ducha Twego ogrodu, więcej miejsca na Ziemi...
Od chwili, kiedy pierwszy raz byłam u Ciebie (jak to już dawno), aż do dzisiaj nie opuszcza mnie wrażenie, że stworzyliście miejsce niezwykłe, a najbardziej niezwykli jesteście Wy, bo jak głosi stara prawda miejsca tworzą ludzie
Ściskam Cię ciepło z naszej Kotliny skutej mrozem...

Najbardziej niezwykłe są pszczoły, że chcą przy nas być (a tyle strat było wokół). Że ziemia się nam poddaje jakoś, że deszcze chcą padać a wiatry oszczędzają... . To jest niezwykłe.

A ja powiem, że to nawet nie sprawozdanie, to coś więcej: serce i poezja, ale Pszczółka i Tadeusz są tego warci, a nawet jeszcze więcej.

Piękna muzyka, dziękuję