Ewuniu, chcialam Cie prosic o rade, bo sie troche bije z myslami. Chodzi o pszczoly, nie wiem jak sytuacja wyglada teraz, bo nie ma nas w ciagu dnia w domu, wiec nie wiem czy robia obloty, ale zastanawiam sie czy profilaktycznie nie kupic ciasta na wiosenne zakarmienie i im nie podac. Tak na wszelki wypadek. Przy okazji moglabym zapuscic szybkiego zurawia i sprawdzic jak sie maja.
Roj jest mlody, pierwszy sezon u nas, miodu nie podbieralismy, dokarmiony invertem na jesieni (jakies 13 kg), zabezpieczony paskami plus dodatkowo odymiony na waroze, siedzi na jakichs 5 ramkach. Raz robily oblot oczyszczajacy, ale to wiadomo o niczym nie swiadczy. Sama nie wiem, czy nie przesadzam... Moj przyjaciel pszczelarz mowi, zeby nie szalec na razie. Ciekawa jestem co Ty sadzisz, czy podajesz ciasto swoim pszczolom?
Co do traw, pomysle
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D
Bockowe perypetie ogrodkowe