Ale pamięć, że co? Masz taki kredens?
Cię florek! No to nie, nie pamiętałam, tak mi się to lustro tutaj kojarzy - stylowy staroć jako przełamanie/dopełnienie nowoczesności .
Klon piękny. Świeci z daleka.
Laurowiśnią mnie pocieszyłaś bo muszę swoje świeżaki przyciąć. Wychodzi na to że one są jak trzmieliny. Z miejsca pa starym liściu wyrastają nowe.
Ja regularnie tnę laurowiśnie
W ubiegłym roku cięta dwukrotnie
Raz przymusowo po przemarznięciu
Drugi raz na jesieni już delikatnie
Teraz jest piękna , ma sporo przyrostów
Na grupie na FB dotyczącej laurowiśni sugerują w maju sypnąć jej Osmocote albo YM Complex.
Co do lustra wodnego to dwa kwadratowe obok siebie ostatnio w swoim ogrodzie montowała Ewa. Pasowałyby kształtem do Twoich lamp kostek.
Chociaż w połaczączedniu z klonami to lepszy efekt byłby z wody płynącej/spadającej.
Sypnęłam YM Complex Do wszyskiego używam, począwszy od trawnika. Czasem coś tam innego kupowałam, ale to, obornik, wióry rogowe, mączka bazaltowa to mój zestaw ulubiony, oczywiście nie wszystko na raz, zależy do czego
Tak do klonów jakaś lejąca woda byłaby super. Jak coś fajnego wpadnie mi w oko to kto wie, prąd jest. Jesli chodzi o budowanie to nie mam mowy, musi być coś gotowego.