Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boćkowe perypetie ogrodkowe

Pokaż wątki Pokaż posty

Boćkowe perypetie ogrodkowe

Pszczelarnia 19:14, 22 lis 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Boćku przyjedź z futrem na miodobranie! My popracujemy a kot się odpręży w sadzie . Mam pomysła?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
hanka_andrus 19:16, 22 lis 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Żeby się za bardzo nie rozprężył.jak mu się spodoba to zostanie.....
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
bociek 19:47, 22 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Pszczelarnia napisał(a)
Boćku przyjedź z futrem na miodobranie! My popracujemy a kot się odpręży w sadzie . Mam pomysła?


O raju, Ewus, z chetnoscia Dzieki za zaproszenie
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 19:49, 22 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
hanka_andrus napisał(a)
Żeby się za bardzo nie rozprężył.jak mu się spodoba to zostanie.....


Hanus, naiwnie wierze w jego nieskonczona milosc do Panci
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 20:25, 29 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Echhhhhhh, rozpacz mnie bierze jak patrze na zdemolowany kretowiskami trawnik Krety mam drugi sezon, ale to co sie dzieje to przechodzi ludzkie pojecie Chyba juz wszystko tylko cudem wisi w powietrzu na koronce z korytarzy
Futro nic poza jakas zablakana mysza nie przynioslo.
Cebulki w doniczkach nie zadolowanie, a w adwencie jak piszecie nie grzebie sie w ziemi. Klon palmowy i sosnice nie okryte bo ciagle cos sie dzieje i odkladam okrywanie na potem, a po ciemku to zadna przyjemnosc.
Zdjec nie ma kiedy robic bo ciagle ciemno, zreszta i tak nie umiem ich robic.
Jedynie wrzosy na parapetach i pod drzwiami kwitna jakby byl wrzesien
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Sebek 22:35, 29 lis 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
No to zadołuj szybko te donice

A trawnika szkoda
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Bogdzia 14:28, 06 gru 2011


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Pszczelarnia 15:42, 06 gru 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Boćku, u mnie obcy kot miauczy i patrzy na mnie nad norami siedząc, zamiast łapać te ...., co na moich oczach ryją. Biegam ze szpadlem, rozgarniam, depczę - na nic. No i egipskie ciemności dookoła. Mam jeszcze róże nie okopcowane stare i klony 2 nieokryte. I jeszcze kora niedosypana i jeszcze tyle sprzątania w obejściu po robotach cmentowo-piachowo-żwirowych. Plan trzytygodniowy do Świąt.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
bociek 19:20, 07 gru 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Witam sie po kilkudniowej przerwie.

Bogdzia, dziekuje za Mikolajkowy obrazek

Ewus, biedulko, strasznie mi przykro, ale z drugiej strony nie masz tych obrzydliwych kraterow Wiem, ze to zadna pociecha, bo z kolei nornice zjadaja wszystko co sie nawinie, echhhhhhhh.

Juz nic nie chce pisac, ale musze zrobic zdjecia pobojowiska jakim stal sie moj ogrod bo ludzkie slowa nie opisza

W sobote mam zamiar wszystko pookrywac, policzyc straty w trawach (jednak tam wlazly, na pewno przy okazji kopca wykopane sa sadzoneczki moich trawek )

Pokaze Wam wtedy co male czarne i zdawac by sie moglo sympatyczne zwierzatko potrafi zdzialac

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
bociek 06:58, 09 gru 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies