Całość nabiera coraz lepszych kształtów, bardzo mi się podoba

Dziękuję Zuza

Znalazłam właśnie miskanta Gracillimusa Nana. I nie wiem, czy on się różni od tego „normalnego” tylko wysokością, czy też szerokością. Ktoś coś wie?

A może znacie jakieś podobne trawy do gracillimusa, nie przeobrażające się w potffory?

Miskant silberspinne. Mam od lat. Piękny pokroj, nie szaleje. Z 8 sadzonek kupionych 5 lat temu mam już 30 . Pasuje mi wszędzie .

Agnieszko, ja tym razem u Danusi zachwyciłam się molinami. Są piękne i wcale nie takie małe, jak by się mogło zdawać. Myślę, że mogłyby się świetnie nadawać na towarzystwo dla ścieżki kamiennej. Popatrz na odmiany 'Karl Foerster' i 'Heidebraut'. Inny kaliber niż miskant, delikatne, pięknie się przebarwiają na jesień. To też "kawał trawy", ale nie taka masa.

Edit: tu wpis Galgasi ze zdjęciami
https://www.ogrodowisko.pl/watek/10017-ogrod-bez-regul?page=11#post_9

Tu molinie u Danusi (daj znać, skasuję zdjęcie)

Judith, Martka (nie usuwaj proszę zdjęcia ), dziękuję za polecenie traw. Muszę o nich poczytać

Agatorek napisał(a)

[...]

A może znacie jakieś podobne trawy do gracillimusa, nie przeobrażające się w potffory?

A może Morning Light? Podobne liście, tylko niższy ponoć.

Joanna, a jak z jego szerokością? bo to o to głównie się rozchodzi

Jutro jeszcze zobaczę, czy nie da mi się poszerzyć rabaty wzdłuż ścieżki. A miałam już nie zrywać darni . Ale z drugiej strony taki węższy przesmyk (jak już jest) do altanki wyglądałby lepiej... niż „autostrada” .

A który z tych miskantow przeważnie nie kwitnie? Gracillimus czy ML?

Oba

Gracillimus i mnie ma mało słońca, teoretycznie powinien nie kwitnąć, ale robi to jak szalony.