Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z zegarem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z zegarem

MartaCho 06:43, 12 paź 2021

Dołączył: 28 sie 2017
Posty: 2179
Agatorek napisał(a)


Mój mały szkodnik dziś przeszedł sam siebie (znów). Wykopane trawy (nie mam pojęcia, co ona z nimi ma), rozkopane rabaty i połamany jeden mały grujecznik (niestety u podstawy, najpierw go wykopała). Nie wiem, co z nią zrobić. Te trzy pozostałe szkodniki razem wzięte nie robiły tylu szkód, co ona jedna.



O nie! A to łobuz! Wszystkiego szkoda, a najbardziej pewnie grujecznika. Nie mam pojęcia, co Ci mogę doradzić, żeby ją tego oduczyć, ale wiem, że jest żal. Wystarczy tylko chwilka naszej nieuwagi. Ściskam!
____________________
Marta Ogród zacząć czas
Agatorek 20:24, 12 paź 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13273
Aniu, pewnie się zdarzy jakieś spotkanko lub dwa . Idzie w dobrym kierunku . Sumak jesienią to jedno z moich ulubionych drzew .

Joanna, dziękuję i odpozdrawiam . Jestem teraz w trakcie nasadzeń na nowo powstałą rabatkę, dziś posadziłam cisy i kilka gatunków rozchodników (w drewnianych pniach). Trafią tam też róże (pewnie przyjadą w przyszłym tygodniu), trawy (pewnie jakieś miskanty i turzyce, ale to chyba wiosną, chyba że się sprężę i jeszcze kupię teraz). Coraz wolniej mi to idzie .
Dziś miały też przyjechać drzewka, ale po propozycji godzin przyjazdu: albo 5 rano, albo po 20, stwierdziłam, żeby przyjechali innym razem, w bardziej normalnych godzinach (transport łączony ze szkółki). Także odwlokłam sobie w czasie kopanie dołów .

Martuś, dzięki . Onawie, że źle robi, bo jak widzi, że zbieram szczątki roślin i później idę w jej kierunku, to ucieka z prędkością światła. Musi po prostu z tego wyrosnąć. Nie upilnuję jej, bo nie ma mnie ciągle na zewnątrz, a nie chcę też jej zamykać w kojcu. Zresztą, jak idę w stronę kojca, to cała banda za mną idzie, trudno zamknąć jedną sztukę (i to jeszcze tą właściwą ).
Grujecznik nie był duży, kosztował tez niewiele, koło 40 zł. Przeżyję jakoś . Trawy wkopuję z powrotem, ale za każdym razem z mniejszą bryłą korzeniową…
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
sylwia_slomc... 20:49, 12 paź 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 82025
Grujecznika zostaw w ziemi jeśli nie był szczepiony wysoko to odbije od korzenia tyle że będzie miał pewnie formę krzaczka bardziej. To żywotne drzewka. Ja jak mojego od dołu popodgalałam bo chciałam na pniu to tyle nawypuszczał, że się poddałam i mam krzew
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Basieksp 21:04, 12 paź 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10267
Aga, ja tym sposobem mam dwa judaszowce, pierwszy posadzony, po kilku dniach połowę na szczęście z całym korzeniem znalazłam na trawniku, posadziłam, będzie forma krzaczasta, dokupiliśmy drugi, ten będzie w formie drzewka, jak się uda a Aza ma już prawie półtora roku
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Martka 21:13, 12 paź 2021


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Aga, coraz wolniej idzie, bo i dzień się kurczy, i temperatury nie te, ale brawo, że jeszcze tak aktywnie obsadzasz ogród. W przyszłym roku będziesz wstawiała długie serie 30 zdjęć, by te piękności pokazać. Cieszę się 
Agatorek 21:22, 12 paź 2021


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13273
Sylwia, hmm, no to jutro pójdę na kompostownik i poszukam tego grujecznika, bo w nerwach poleciał w tamte rejony . Dobrze, że jest chłodno, to może korzenie całkowicie nie wyschły . Wsadzę do wiadra z wodą przed posadzeniem.

Haha, Basiu, dobre .
Swoją drogą, to połamanego judaszowca (carolina sweetheart) tak właśnie zostawiłam, tylko przesadziłam w mniej reprezentacyjne miejsce .

Martka, najgorzej mi wyjść z domu, bo jak się już ubiorę na roboczo i wyjdę, to coś zawsze zrobię. Na szczęście przy nowej rabacie obyło się bez zrywania darni. Leżały tam tony ziemi przez rok, wszystko zielone zniknęło .
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 21:24, 12 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9963
A mnie się już nie chce pracować w rabatach. Zimno i wogóle... Co innego rozrzucanie żwirku .
Czekam na cieplejszy dzień, by zrobić porządek z bylinami. No i cebule wsadzić!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 21:30, 12 paź 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10267
Ja już nic w tym sezonie nie sądzę, chyba że, Aza coś wykopie
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Roocika 21:58, 12 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 7943
Agnieszka, tak bez jakiegoś szkolenia to może być ciężko ją oduczyć. Nasza lubi sobie pomemlać kijki ale drzewek nauczyliśmy nie ruszać.
Grujecznik powinien odbić jak nie był szczepiony.
Nasza uwielbia kraść patyki np. ścięte gałęzie, ostatnio wykopaną sucha brzozę, ścięte olszyny jak nie przyfilujemy to drzazgi zostają.
A jej reakcja to raczej strach przed Twoim nerwem, raczej widzi, że jesteś wkurzona, nawet jak próbujesz nie pokazać, raczej nie kuma, że coś źle zrobiła, bo przecież o co chodzi, ona się dobrze bawiła przy wykopywaniu Tak nam kiedyś behawiorysta tłumaczyła

Jesteś tytanem pracy jak dla mnie, skąd masz tyle energii ?
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Judith 22:01, 12 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9963
Dobrze gadasz Asia.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies