Ja juz koncze sadzenie w tym sezonie na rabatach, wszystko co mam idzie do przechowalnika, bedzie co wiosna robic. Na te nowe klony miejscowke bedziemy wiosna szykowac wiec i tak musza czekac. Jedyny mus co posadzic to czekajace 20 cisow. i to planuje w ten weekend plus wszystko posadzic co do przechowalni raptem kilka drzewek i krzaczkow.

Nasadzenia przy basenie to bedzie taka "wisienka na torcie", sama przyjemność sadzenia A z tymi szkodnikami to u mnie podobnie Aza też całkiem zgrabnie porusza się po rabatach jak biegnie to omija albo przeskakuje najgorzej jest jak ja jestem na rabacie i mnie znajdzie, wtedy z radością się wita

Elo Agnieszko
Jak tam prace przy basenie? Bardzo go ciekawa jestem .

Tarciu, mi już się nie chce nic robić . Ale to, co mam, postaram się posadzić. Z wielkim bólem .

Basiu, wsadzę tylko drzewka przy basenie, jak już budowa się skończy. Reszta, typu trawy i inne mniejsze, to już na wiosnę. Już chyba wyczerpałam limit przyjemności z sadzenia na ten sezon

Elo Judith
Prace idą swoim tempem (a raczej tempem panów ). Ścianki już skończone, obłożone styropianem od zewnątrz i zaciągnięte. W tej chwili budowane są schody w środku i inne (ławeczka i wypłycenie).
Wieczorem postaram się wrzucić aktualne foto

Tak było



A tak jest teraz

Ekstra

Robi wrażenie

Konstrukcja taka solidna, że mogłaby robić za fundamenty budynku.

Będzie wypas

Pięęęęękną masz glinę I równie piękną demolkę Póki co wygląda jakbyś kąpiele błotne chciała promować
Ale oczami wyobraźni widzę, że będzie super I ciekawi mnie mocno co za rok wymyślisz