Miskantowo
10:24, 28 sty 2025

Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 688
Moja ma chyba robienie zdjeć głęboko w tym miejscu z ogonem ale w związku z tym, że nie boi się nikogo i niczego to daje się łaskawie fotografować.
Jej brak strachu jest trochę przerażający.
Dwa lata temu wymyśliłam sobie ścianę na klatce schodowej pokrytą gresem.
Podczas prac mój majster przyszedł i poprosił żebym kota gdzieś schowała bo…włazi mu pod pachę i patrzy kiedy on tnie flexem ten gres.
Okazało się, że drzwi do garażu nie domykał i ciekawska kocica właziła robić kontrolę jakości. To cięcie było słychać pewnie ze 200m od domu.
Zresztą uważam, że maine coon to nie jest taki 100% kot.
Przynajmniej moja nie jest.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Wioleta Miskantowy dom