Makao napisał(a)

Cudny, taki brązowy.
A pozostałe koty nie robiły mu afery że jest?

Jest jeszcze kotka, nawet ładniejsza od niego. Bo on bardziej jednak w czerń. Ale nie mogę jej zrobić zdjęcia. No i jeszcze szara, najbardziej lubi się pieszczochać. Ciągle robi u mnie za szalik


Miłości nie ma ale tragedii też nie

U mnie w cieniu +4.

April napisał(a)

Jest jeszcze kotka, nawet ładniejsza od niego. Bo on bardziej jednak w czerń. Ale nie mogę jej zrobić zdjęcia. No i jeszcze szara, najbardziej lubi się pieszczochać. Ciągle robi u mnie za szalik

To Ty masz u siebie te kociaki czy jakiś sąsiad?

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Ekskluzywnie i na bogato Ja jak musiałam kupić małą buteleczkę spirytusu do stawiania baniek ogniowych to się zszokowałam ceną. Kilkanaście lat nie kupowałam to przeskok cenowy był szokujący.

Tak drogo teraz? Ja też mam jakąś "archiwalną" buteleczkę

Makao napisał(a)

To Ty masz u siebie te kociaki czy jakiś sąsiad?

No zdecydowanie ja

Kociaki cudne, kocham koty. Ale postanowiłam, że jak mój ostatni kot odejdzie za Tęczowy Most, nie wezmę już kolejnego kota. Bardzo ciężko zniosłam odejście Bursztyna (w maju ub. roku). I pewnie niedługo odejdzie Lolek - to już staruszek, ma 17 lat, jest głuchy całkowicie i chyba niedowidzi.
Wprawdzie nie wiem, jak zniosę dom bez kota (od 34 lat były w domu koty). Ale zdaję sobie sprawę, ile mam lat i obawiam się, że odejdę przed kotem (jeśli wzięłabym malucha). A tego nie robi się kotu...

I oczary cudne.

Cudne kociaki , na zdjęciu widać różnicę w rozmiarach.

3 nowe kociaki???? O rety!!!

Powiem kolejny raz przecudne te kociaki.
No i fajnie, że Ci towarzyszą przy pracach. Jak ja bym chciała takiego przytulaska.
A takie środki do odkażania rąk nie wystarczą do dezynfekcji narzędzie?
Ja zazwyczaj stosowałam denaturat

Jola milo mi było,ze po raz kolejny wsparłysmy sie w ogrodowych szalenstwach zakupowych. To budujące, ze nie jestem w tym sama