Twój ogród botaniczny zachwyca niezmiennie

April napisał(a)

Bodziszek, nazwa do ustalenia

A to nie Elke?

kupowalam takie pod nazwa bodziszek czerwony

Bożenka Kordina ma rację, prawdziwy ogród botaniczny, a zdjęcia piękne.

April napisał(a)

Kasiu, to ucho mu cały czas puchło, zbierał się płyn. Ściąganie nic nie dawało, trzeba było ciąć i czyścić. Już po ale ucho grube, zmienione przez stan zapalny.
Za to nastrój kocura lepszy i już stał się namolny i wymagający. Więc zmierza ku lepszemu

O to dobre wiadomosci

W słońcu czy bez ,widoki przesliczne!

Kochana u ciebie dużo cienia ,więc doradź mi byliny do suchego cienia... bo muszę zrobić zmiany na grabowej ,bo słońcolubne rośliny kiepsko teraz rosną ,bo zmianie warunków.

Najlepiej rośnie mi tam od zeszłego roku trzcinnik krótkowłosy
Kocimiętki się rozkładają ,jeżówki i rdesty nie za bogato. Sesleria też bida, nie tak jak te na patelni.

Przepięknie wygląda kępa rodków przy tarasie Nie do wiary co potrafiłaś zrobić z tym swoim lasem
Orlika Nora Barlow chyba mam , wysiewa się i powtarza cechy,

April napisał(a)

Zachwycające ujęcie i kompozycja.
Zaraz się będę cofać dalej, ale jeśli nie masz azalii wielkokwiatowych to szczerze namawiam na te odmiany pachnące. Swoją drogą chyba nie ma pachnących rodków....

Sumak przemarzł ??? Niewiarygodne wręcz.

Ależ napuchły nasadzenia na rabatach. Nova Zembla przy tym różowym rodku traci nieco na intensywności kolorystycznej. Oba egzemplarze fajnie się dopełniają.
największy podziw zostawiam dla efektów Twojego dopieszczania; te roślinne rarytasiki rosnące to tu, to tam wyglądają obłędnie.