znalazlam ale ani cebulki nie wykopalam, tylko dokumentacje zdjeciowa zrobilam nad strumykiem bylo tez troche złoci żóltej. z kolei w trojmiejskim parku krajobazowym mozna sie natknac na pola zawilcow. na mierzei pod krynica sa łany zawilcow, konwalii i paproci. musze polazic po moich lasach, ciekawe co tam wyhacze, konwalijki dwulistne juz mam

Znajdź jakąś mieścinę w pobliżu, w której organizowane są takie wtorkowo-piątkowe targi typu mydło i powidło. Tam często pojawiają się starsze panie lub panowie, którzy dorabiają do emerytury sprzedając nadwyżki ze swoich ogródków.
W takim właśnie miejscu nabyłam swoje przebiśniegi i ranniki.

Czy one przypadkiem nie są pod ochroną? Chyba, że w swoim nowym lesie je znalazłaś
Już doczytałam dalszą część

BRAWO TY

Przy okazji poczytałam że jest ona objęta częściową ochroną i że jest Rezerwat przyrody Śnieżyczki w powiecie sokołowskim woj, maz. Może warto się wybrać na jakieś zwiedzanie

No nie mam od kogo odkopać. U mnie nikt ogrodu nie uprawia. Nie ma drugiego takiego wariata we wsi
Wsiądę na rower i będę objeżdżać okoliczne miejscowości (pamiętacie taką emotikonkę tarzającą się ze śmiechu? To właśnie tu teraz pasuje

Mam przebiśniegi ale zbyt mało by pokazywać jednak dość by cieszyć oczy. Za mało kupowałam, mam panią na ryneczku, która rozmnaża i co roku sprzedaje, jednak w tym sezonie i ona nie ma za dużo. Prosiłam o 10 czy 20 sadzonek/doniczek p9/ przyjdzie zadowolić się kilkoma/trzymam kciuki by dotrzymała obietnicy i zostawiła mi/. Takie są pewne, że wyjdą, wyrosną, przyrosną.
Wiem gdzie rosną łany pod niezamieszkałym domem ale skakać przez płot nie wypada w moim wieku
Od 3 miesięcy nie udzielam się w moim wątku wcale a i przedtem sporadycznie więc nie naczytasz się i nie uświadczysz nic ciekawego. Może szkoda czasu na zglądanie?