Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » April podbija las...

April podbija las...

April 13:07, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Agatorek napisał(a)
Ależ piękny kociak na avatarze prawdziwy model.


Wiesz co, on chyba jest o tym przekonany, bo ciągle się "promuje"
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 13:10, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Milka napisał(a)

Też mam do zmiany drzwi, malowanie kuchni, garażu i domku letniego, domu od frontu, murki.....rany ile tej pracy stale. Może jednak mieszkanie byłoby lepsze i zdrowsze dla rąk.
Avatarek chwaliłam u siebie, pochwalę i tu


Irenko, pracy dużo ale z całym przekonaniem wolę dom. W mieszkaniu żyłam 40 lat i mi się znudziło. Teraz dom jest moim wytchnieniem, uwielbiam go nawet mimo tego że wymaga znacznie więcej.
Tak, garaż też muszę skończyć malować. Została mi jedna ściana z zeszłego roku. Nie miał mi kto ciężkich, metalowych szaf przestawić.
Dziękuję za pochwały awatara a raczej gościa na nim
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 13:17, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
malgol napisał(a)


Muszę wtrącić coś a propos kotów dachowców ... moje się nie szlajają tylko pilnuja obejścia jak szanujący się owczarek niemiecki jak wracam z pracy to cała trójką przychodzi przed garaż się witać


To może z kotami jak z dziećmi, jedne się da wychować inne nie, niezależnie od starań rodziców
Moje też stoją przy drzwiach i czekają żeby je wypuścić na dwór jak wracam z pracy.
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 13:21, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
Agania napisał(a)
U mnie było podobnie, teraz jest cieplej to zaczynają wychodzić do ogrodu.
Wiecie, że koty potrafią się szlajać i chodzić swoimi drogami oddalając się od domu nawet o 7 km.

Moje nie mają powodu do rozchodzenia się tworzą rodzinę
Martwię się o kocury zewnętrzne które u nas bytują
i napadają na nasze maluchy.


Obce koty to może być problem. U mnie nie ma szans na obcych. Psica skutecznie przegania. Teraz ona jest "mamuśką" dla moich kotów. Drugi pies odszedł, to psica znalazła sobie kocie towarzystwo, wcześniej na nie nie zwracała szczególnej uwagi. Nie goniła ich ale też się z nimi nie bawiła. Raczej schodzili sobie z drogi. Teraz potrafi lizać kotom uszy
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 13:22, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
olciamanolcia napisał(a)



Moje tak samo gdy podjeżdżam pod bramę przybiegają wszystkie trzy- o ile są na dworzu ponadto pilnują „posesji”- mają wytyczoną „ umowną” granice z kotkami sąsiadów . Przekroczenie granicy bądź wejście intruzów na rabaty nie daj Bóg na taras kończy się awanturą


To podobnie u mnie. Okazuje się że koty są terytorialne Nie tylko psy.
____________________
April April podbija las Mazowsze
April 13:24, 22 mar 2022


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
AnnaCh napisał(a)
U mnie od kiedy mieszkam, to mam wieczny remont czegoś... Już czasem mam dosyć... Na zewnątrz też mnie czeka jeszcze spory bajzel, mam nadzieję, że jeden z ostatnich, a tymczasem w tym tygodniu na pracy zdalnej, więc szybciutko zamykam kompa po pracy i ruszam do słonecznego ogrodu


Oj pracy zdalnej to ci zazdroszczę. U mnie się właśnie skończyła. Też mogłam zamknąć komputer i w minutę być na rabacie z sekatorem. Teraz tracę cenną godzinę. Jakże cenną przy tej pogodzie.
____________________
April April podbija las Mazowsze
Kokesz 14:57, 22 mar 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6791
U mnie też nie padało od miesiąca, na razie noszę wodę w baniakach do podlewania posianych nasion w warzywniku.
Jutro mają odkręcić wodę
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Martka 15:55, 22 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Ja wczoraj także odpaliłam podlewanie, obyło się bez śmingusa-dyngusa, ale na noc znów spuszczałam wodę i zakręcałam, obawiam się jeszcze nocnych przymrozków. Awatarkowy gość zachwyca.
Anda 17:03, 22 mar 2022


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Avatar śliczny, tzn. to co na nim
U mnie też sucho, ale dopiero od jakichś 3 tygodni. Całą zimę co jakiś czas padał deszcz. Na razie podlewam tylko doniczki, które są na słońcu.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Agatorek 18:03, 22 mar 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 14796
April napisał(a)


Wiesz co, on chyba jest o tym przekonany, bo ciągle się "promuje"


Tak jak psiak u Judith .

U mnie jeszcze bez podlewania, ale za kilka dni na pewno będę musiała podlać na najbardziej suchej rabacie
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies