Awatarek nowy śliczny masz
Żywopłot też cięłam, trochę z drabiny a resztę z ziemi bo mam na wysięgniku, na jaką wysokość tniesz?
Co do bukszpanów to Lepinox jest eko i niszczy skutecznie ćmę, ja używałam i polecam, bukszpanów nie planuję się pozbywać

April napisał(a)

No to zabiłaś mi ćwieka, bo te żywopłoty mam w dzikiej części lasu i nigdy ich nie fociłam. Jakoś nie miałam potrzeby. Może w weekend cyknę. Chociaż teraz to mało widać bez liści. Ale dokładnie zmierzę. Bierz też pod uwagę że z czasem główny pień może mieć z 10 cm średnicy, na gałązki boczne i liście zostaje więc znacznie mniej. Wszystko też zależy jak bardzo będziesz zdeterminowana do cięcia Ja chyba jestem trochę zachowawcza w tej kwestii

Jola, a sadziłaś w jednym rzędzie czy na mijankę?

Ej no fotek mało
Szukam zardzewiałych liści bo masz podobno ?

Jolu, witaj Jestem na bieżąco, ale czasu brak na konwersacje. Więc tylko uściski zostawiam

I mnie czeka przesadzanie róż, więc podczytuję u Ciebie dobre rady do wykorzystania na przyszłość Z buksami właśnie zastanawiam się , co zrobić. Chyba sukcesywnie będę podmieniać na inne krzewy, bo chyba nie będę walczyć z wiatrakami, znaczy się z ćmą bukszpanową

Wpadłam powiedzieć cześć!

Witaj Jolu, wpadam po długiej przerwie...
ja wyrzucam buksy jeden po drugim, nie mogę sobie pozwolić na ciągłe pryskanie chemią, przy dzieciach zwłaszcza...
już nawet nie płaczę z ich powodu, mówi się trudno

No właśnie,ja też po 3 latach walki, pryskaniu na zewnątrz i wewnątrz krzaków, miałam dość, spaliłam wszystkie. Były wyżarte prawie do cna. Zakupiłam tuje kuliste, ale są malutkie... a ja miałam niektóre buksy metrowe w przekroju.

Powiesiłam pułapki na ćmę. Na razie jeszcze nic sie nie złapało.
Buksy wyglądają po zeszłym roku słabo, ale na razie nie mam kasy na wymianę.
Musze to robić stopniowo.
Lepinoks pomógł, ale za późno zareagowałam, więc zdążyły małpy zeżreć sporo.
Co do róży, którą chcesz przesadzić, radzę przyciąć i to krótko. W tym roku nie zakwitnie, ale będzie miała siłę na porządne przyjęcie się. A potem dzięki temu zacznie się rozkrzewiać.
Niestety na naszych piaskach róże sa krótkowiecznymi roślinami.
Mam podobnie

niestety nie jestem w stanie nadrobic wszystkiego, praca i budowa zajmuja w tej chwili glownie moj czas, resztki wolnego staram sie wygospodarowac dla rodziny i bialaskow, ktore domagaja sie uwagi, no i na psychiczne odreagowanie co by calkowicie nie zwariowac

Aprilku mam do Ciebie pytanie, moze głupie ale pewnie znasz odp. Jak misa cortenowa rdzewieje od wody, to czy w samej wodzie albo na dniemisy robi sie osad z rdzy i czy woda jest czysta czy rdzawa z osadem?