Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród ciągłych zmian.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród ciągłych zmian.

Szymka 23:08, 19 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
anpi napisał(a)
U mnie ogrodnicze kronikarstwo
Zaczyna się w marcu i kończy się zawsze na kwietniu. (dla uściślenia : tego samego roku!)


Dobrze, że uściśliłaś rok

Ja w tamtym roku sumiennie prowadziłam dzienniczek. Głównie pisałam kiedy co wysiałam i kiedy zebrałam . Robiłam też doświadczenia z sadzonkami i pisałam co i kiedy sadzonkowałam i jakie były tego efekty. Pisałam też jakie rośliny zakupiłam i gdzie. W tym roku jeszcze dodam ile wydałam Tak jak pisałam wcześniej bardzo lubię kronikarstwo
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Basiap 13:28, 20 sty 2023


Dołączył: 02 sty 2021
Posty: 57
Kaśko siałaś już coś w styczniu?
Masz może doświadczenie z tojeścią beaujolais? Wysiałam do gruntu w listopadzie 10 nasionek i nie wiem czy coś z tego będzie
____________________
Basiap k/Lublina
Szymka 15:07, 20 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Baśko nic jeszcze nie sieję. Dużo na razie czytam i się uczę
Ale z tojeścią ciemnopurpurową mam doświadczenie. Niewielkie ale mam
Zaraz zerknę w swoje notatki..hmmm
Wysiane 04.02.2022 10 ziaren zakupionych na popularnym portalu sprzedażowym .
Wystawione w miniszklarence na balkon. 11.03.2022 wstawione na parapet w ciepłym mieszkanku.
Pierwsze siewki pojawiły się 21.02.2022. Wschodziły nieregularnie, wzeszło 9 szt.
Przepikowane 03.04.2022 do małych doniczeczek.24.04.2022 sadzonki przeniesione do szklarni.
Rosły bardzo ładnie.
W czerwcu dosyć duże sadzonki przesadziłam do gruntu w miejsce półcieniste. Całe lato walczyłam z malutkimi ślimakami, które ją uwielbiają i ze dwie sadzonki ogołociły doszczętnie. Później pojawiły się na nich bladoniebieskie małe gąsieniczki,które dokończyły robotę.
W dobrej kondycji przetrwały ze trzy. Na zimę obsypałam je obficie liśćmi i mam nadzieję doczekać się kwiatów w tym roku o ile wcześniej nie zjedzą ich ślimaki.
Chyba przesadzę je w słoneczne miejsce może wtedy ślimory dadzą im spokój.



Rownocześnie wysiewałam też jeżówkę bladą, żmijowiec czerwony, mak wschodni i przetacznikowiec z własnego zbioru.
Proces różnił się tylko terminem i ilością wschodów. Żmijowca wzeszło mi tylko 3, mak żaden, a przetacznikowca baardzo dużo.

____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Anda 23:00, 20 sty 2023


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33285
Szymka napisał(a)


Dobrze, że uściśliłaś rok

Ja w tamtym roku sumiennie prowadziłam dzienniczek. Głównie pisałam kiedy co wysiałam i kiedy zebrałam . Robiłam też doświadczenia z sadzonkami i pisałam co i kiedy sadzonkowałam i jakie były tego efekty. Pisałam też jakie rośliny zakupiłam i gdzie. W tym roku jeszcze dodam ile wydałam Tak jak pisałam wcześniej bardzo lubię kronikarstwo


Kronikarstwo tak, owszem, też prowadzę, w mniejszym stopniu. Nie piszę za ile kupiłam i ile wydałam, o nie, nie chcę wiedzieć
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Basiap 08:50, 21 sty 2023


Dołączył: 02 sty 2021
Posty: 57
Dzięki Kasiu!
Twoje zapiski rewelacja. Pewnie to nadużycie, ale może masz foty siewek tojeści, jak znam życie i mi wzejdą to je wyplewię.
Ja już (jak co roku ) wysiałam papryki, heliotrop i fioletową szałwię błyszcząca, aa i wczoraj mak himalajski, ok 15 werbenę patagońska która poszła na dwór. Obiecywałam sobie w ubiegłym roku że żadnych przedsprzedaży i nic z tego.
____________________
Basiap k/Lublina
Szymka 12:32, 21 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Basiap napisał(a)
Dzięki Kasiu!
Twoje zapiski rewelacja. Pewnie to nadużycie, ale może masz foty siewek tojeści, jak znam życie i mi wzejdą to je wyplewię.
Ja już (jak co roku ) wysiałam papryki, heliotrop i fioletową szałwię błyszcząca, aa i wczoraj mak himalajski, ok 15 werbenę patagońska która poszła na dwór. Obiecywałam sobie w ubiegłym roku że żadnych przedsprzedaży i nic z tego.


No niestety, obficie fotografowałam tylko tytoń leśny.
Może nie piel w ogóle tego miejsca. Później ich na pewno nie pomylisz z chwastem. Mają niebieskawe liście .Szkoda,że nie wysiałaś w jakimś pojemiczku
Wrebeny patagońskiej już nie sieję bo co roku nie mogę się opędzić z samosiejek.
W tym roku głównie będę siała cynie, driakiew jednoroczną, amarant, a na nie jest jeszcze czas.
Świerzbnicę macedońską wysieję wcześniej, jeszcze muszę doczytać co i jak.
Udanych wysiewów Ci życzę
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Szymka 12:34, 21 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Anda napisał(a)


Kronikarstwo tak, owszem, też prowadzę, w mniejszym stopniu. Nie piszę za ile kupiłam i ile wydałam, o nie, nie chcę wiedzieć


To takie moje masochistyczne postanowienie ponoworoczne z tym zapisywaniem wydatków
Może okaże się ,że wcale nie wydaję tak dużo jak mi się zdaje i osiągnę spokój ducha ?
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Szymka 16:54, 26 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Kolejne nasionka wpadły do koszyczka Tym razem jakies wyfikane naparstnice : drobnokwiatowa i rdzawa kwiaty więc jak wszystko dobrze pójdzie będą na przyszły rok.
Jedna dalia też się przyplątała

____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
lilarose 17:07, 26 sty 2023


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
a Pani napisze, jakie nazwy tych odmian. Bo ja też kupiłam, ciekawe, czy takie same?
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
lilarose 17:12, 26 sty 2023


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Szymka napisał(a)


To takie moje masochistyczne postanowienie ponoworoczne z tym zapisywaniem wydatków
Może okaże się ,że wcale nie wydaję tak dużo jak mi się zdaje i osiągnę spokój ducha ?

ja mam wszystkie nazwy nasion i dalii z cenami w tabelce - wcześniej robiłam w notatniku, ale że w Klubie Ogrodnika robię zakupy grupowe, to musiałam się przenieść do excela, bo bym się pogubiła
I to fajne jest, bo nawet, jak jakiś działkoiec nie pamięta, jaką odmianę kupił, to ja mu jestem w stanie szybko przypomnieć

Muszę też zacząc wpisywać do tej tabelki byliny,
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies