Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Gosialuk 12:59, 07 lip 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6077
Dąbrówka raczej wrośnie w trawnik, ona ma takie pędy jak truskawki. Nie wiem czy kosiarka je zetnie.
Każdy musi u siebie eksperymentować co mu się sprawdza. Próbuj
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Judith 13:15, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
Basieksp napisał(a)


Bardzo ładnie masz tu z tymi konwaliami i hostami Taki fajny, cienisty zakątek ze ścieżką A co tam masz na końcu tej ścieżki?

Dziękuję, Basiu
To jest ścieżka donikąd . Takie złudzenie miało być, że coś tam czeka dalej
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:16, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
ajka napisał(a)


Nawet nie znałam tej miniaturki. Fajna jest. Za namiar dziękuję.
Róże robią szał, piękne, lubię takie mocne kolory coraz bardziej.

Mocne kolory są energetyczne. Właściwie wybieram tylko takie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:20, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
April napisał(a)


Ta wypowiedź podtrzymuje moje nadzieje Chciałabym żeby i moja wróciła
W dobrym momencie odzyskałaś wenę, chwasty nie zdążą ci się wysiać jak się z taką energią na nie rzuciłaś. Nowa rabata poczeka, ten i przyszły tydzień raczej nie będą się charakteryzować pogodą "wakacyjną". Raczej będzie "ogrodniczo". Chłodno i wilgotno. Sama nie wiem czy się cieszyć czy martwić.

Aprilku, cieszyć . Bo sucho jest niemiłosiernie, rośliny schną okrutnie.
A wena Ci wróci albo nie . Twój Ogród - jakkolwiek okrutnie by to nie brzmiało - niespecjalnie Cię już potrzebuje . Radzi sobie świetnie sam, Ty możesz się tylko przechadzać .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:24, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
Alija napisał(a)
Dobrze, że odzyskałaś wenę do pracy w ogrodzie, wiem jakie to męczące, bo i chciałoby się, a się nie da i już Każdemu z nas się zdarza, co jakiś czas.. W taki razie życzę odpowiedniej pogody oraz miłej i owocnej pracy.

Alicjo, właśnie sie nie chciało nic a nic . Nie było chęci . Bez żadnych powodów, ot tak po prostu .
Dziękuję za życzenia, dzisiaj cacane będą kolejne rabaty .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 13:35, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
Eupraksja napisał(a)

Pięknie dziękuję Wam obojgu za klarowne wyjaśnienia - zwłaszcza że jak się okazało, moje wyobrażenie było całkiem błędne Wniosek jest jeden - nie da się tak zrobić, żeby było łatwo i bezproblemowo
Chociaż teraz jak to napisałam przyszło mi do głowy, żeby jednak spróbować pożenić wodę z ogniem - pewnie to tylko się wydaje proste, ale napiszę, a nuż ktoś już tak próbował i coś podpowie. Mianowicie wymyśliłam, że gdyby pobrzeże rabaty obsadzić czymś niskim płożącym, dąbrówką na przykład, na tym poziomie co trawa, i potem kosić obejmując na kilka centymetrów tę dąbrówkę, to może jednak trawa będzie równo przycięta aż do samego końca?

Nie sądzę, by ten sposób coś zmienił z następującego powodu: niezależnie od tego czy mówimy o rabacie z kancikiem czy o rabacie z obrzeżem z kostki, to trawa rosnąca tuż przy kanciku/kostce będzie się kładła na rabatę/ kostkę. A przy koszeniu o tę kładącą się część trawnika chodzi - ona nie jest zbierana przez kosiarkę. I nie zmieni tego zaleganie na niej innej rośliny. A nie ma niestety opcji, by ta sąsiadująca roślina podtrzymywała w pionie źdźbła trawy .
Natomiast należy odpowiedzieć sobie na pytanie: na ile mi te wąsy pozostałe po koszeniu przeszkadzają? Mnie jakoś nie bardzo, szczególnie na kostce - tu przycinam chyba raz w sezonie. Częściej przy kancikach, bo lubię to robić . Polecam do tego dwuręczne nożyce, które pozwalają na cięcie w pozycji stojącej wyprostowanej.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
LIDKA 19:34, 07 lip 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11239
Męża trzeba wyszkolić do kancików. Mój je robi kosą spalinową.
Mam wszędzie obżeża z kostki i traw się na nich kładzie. Kosą idzie dobrze. Mąż się wyćwiczył i idzie mu raz dwa.

Judith super że wena wróciła. Ja mam urlop i planuje przesadzaniu. I potwierdzam suszę. 2 dni mnie nie było a jarzmianka kaput.

Za to róże i inne cieszą.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
TAR 19:44, 07 lip 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11772
Moja wena nie wrocila, a mam co robic. Ale ten upalny tydzien i susza mnie dobily.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Marcin89 19:49, 07 lip 2025


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4633
LIDKA napisał(a)
Judith super że wena wróciła. Ja mam urlop i planuje przesadzaniu. I potwierdzam suszę. 2 dni mnie nie było a jarzmianka kaput.
To pomyśl Lidka, co my mamy na piachu. To jest dramat Co chwilę widzę żółte liście u hortensji bukietowych i jeżówek, hortensje drzewiaste, ogrodowe i piłkowane więdną. A jak widzę oklapnięte buraczki i cukinię, to wyć się chce. Nawet podlewane dzień szybciej na noc, na drugi dzień wiszą. A do tego mszyca na nowych brzozach i pomidorach. Pomidory raczej już grzyba złapały, patrząc na liście. Do 4 liter z tym ogrodem!
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
Judith 20:18, 07 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12828
LIDKA napisał(a)
Męża trzeba wyszkolić do kancików. Mój je robi kosą spalinową.
Mam wszędzie obżeża z kostki i traw się na nich kładzie. Kosą idzie dobrze. Mąż się wyćwiczył i idzie mu raz dwa.

Judith super że wena wróciła. Ja mam urlop i planuje przesadzaniu. I potwierdzam suszę. 2 dni mnie nie było a jarzmianka kaput.

Za to róże i inne cieszą.


Lidka, nie będę oddawać prac, które lubię . A kancikowanie i usuwanie wąsów do nich zdecydowanie należą .
Ma podobno padać. Uwierzę jak zobaczę. Tymczasem właśnie podlałam 3 rabaty.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies