Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

TAR 21:17, 27 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11613
U mnie deszczowka odplywa na rabaty. A samego ogrodu praktycznie nie podlewam. Tyle dobrego. Wody co najwyzej w dolki mi potrzeba przy sadzeniu. Moze raz w sezonie suchelce podleje.
Na najwiekszej suchej luby robi mi nawodnienie. Material mam, czekam na robocizne
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Alija 21:46, 27 cze 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10454
Judith napisał(a)

Efekt jest tylko z butelkami...
No dobra, lecę sfocic „na sucho” . Dosłownie na sucho, wrrr!

EDIT:



Judith, wózek rewelacja, dlaczego ja takiego jeszcze nie mam ??? Pomysł z butelkami zgapiam, ja z beczek zlewam deszczówkę do wiaderek i konewek, żeby zrobić miejsce na kolejną wodę. Problemy wodne mamy podobne.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Judith 22:20, 27 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12781
Alicjo, zgapiaj do woli
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 22:53, 27 cze 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9520
Judith, skrót DT nie jest opatentowany, używaj do woli Każdej ogrodniczce życzę przybocznego DT
Wózeczek fajowy Sama nie posiadam, ale i braku nie odczuwam, bo u nas nie jest płasko więc nic się nie sprawdzi lepiej niż taczka
Kratkownica zacna. Widzę jeden mankament - brak uchwytu na pifko
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Basieksp 22:58, 27 cze 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12736
Mi by sie przydał taki wózek, nie za duży, bym mogła się z mim zmieścić w węższych przejściach. Bo taczką to czasami trzeba dygać, jak ziemią załadowana.
Judith nie chcesz sobie drugiej beczki dostawić? My mamy dwie ze sobą połączone, jak pierwsza jest pełna to woda do drugiej się przelewa wężem.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
tulucy 23:06, 27 cze 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13256
Ja na razie mam tylko taczkę i taki mały wózek typu kosz. Pionowy taki. Wózek jest w planie.

Moja mama ma jak u Basi, tylko nie beczki, a kasty budowlane, po 3 przy rurach spustowych i połączone wężem. Gdzie jest mniej, tam się przelewa. Wąż leży pod sama ścianą, schowany pod cokołem.
____________________
Łucja Nowe migawki
TAR 23:13, 27 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11613
Magara napisał(a)
Judith, skrót DT nie jest opatentowany, używaj do woli Każdej ogrodniczce życzę przybocznego DT
Wózeczek fajowy Sama nie posiadam, ale i braku nie odczuwam, bo u nas nie jest płasko więc nic się nie sprawdzi lepiej niż taczka
Kratkownica zacna. Widzę jeden mankament - brak uchwytu na pifko


Hehe, kto nie ma ten niby nie odczuwa braku. Zobaczysz jak sie pojawi Na plaskim jest idealny, duzo mniej obciaza stawy, rece i kregosłup. Ja na pewno drugi dokupie, taczka sie nie umywa
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Marcin89 23:33, 27 cze 2025


Dołączył: 18 gru 2012
Posty: 4629
Z parę razy widziałem skrót DT i do tej pory nie rozszyfrowałem. Mam dwie propozycje, pośmiejmy się

DT - dział techniczny
DT - doradca techniczny

Jakby to podstawić do zdania: "Czekam, aż mój DT zrobi robotę, potem działam ja", to ma to jakiś sens. Ale czekam na prawdziwe rozwinięcie skrótu
____________________
Ogród na balkonie * Ogród w malinówkach Marcin
Judith 23:39, 27 cze 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12781
Magarko, jak pisze TAR, dopóki nie miałam wózka, nie wiedziałam, jaka to wspaniała rzecz. Zero wysiłku przy transporcie czegokolwiek .
Piwko rzuciłam 8 miesięcy temu, wiec uchwyt niepotrzebny .

Basia, polecam. Jak zaczniesz korzystać, to tak jak ja będziesz się dziwić, jak dawałaś rade bez niego . I przede wszystkim - po co się było tak wysilać z taczką .
O drugiej beczce myślałam w zeszłym sezonie, a jakże. Ale gdy ta pierwsza zawsze jest pusta, to potrzeba drugiej przestaje istnieć . W tym roku, gdy były deszcze ,nadmiar był kierowany rurą do kasty budowlanej, a gdy i kasta się zapełniła - na rabatę pod brzozami. Jak nie patrzeć - wydatek na kolejną beczkę wydaje się w moim przypadku zbędny.

Lucy, ten pionowy kosz na kółkach mam i ja. Jest dla mnie zupełnie bezużyteczny - ani go ciągnąć, ani pchać. Służy za pojemnik na doniczki produkcyjne .

TAR, pełna zgoda. U mnie się pojawił, gdy zaczęłam dbać o zdrowie, w tym właśnie o kręgosłup.

Marcin, DT to Dział Techniczny w sensie wykonawstwa .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 08:40, 28 cze 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20326
Kratownica super . A wózek też mam i kocham go. Zupełnie inna jakość wożenia niż taczką.

Muszę dziś pozlewać wodę z beczek bo mam pełne.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies