Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Wiolka5_7 18:22, 01 lut 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20470
U mnie też się znowu zabielilo ... Już mi obrzydło to białe za oknem
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Judith 18:27, 01 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Basieksp napisał(a)
Pogoda taka trochę jak w przysłowiowym marcu " w marcu jak w garcu " i tak sobie pomyślałam, że może wiosna za rogiem tak pozytywnie próbuję patrzeć na to co za oknem


Wiolka5_7 napisał(a)
U mnie też się znowu zabielilo ... Już mi obrzydło to białe za oknem

Przyznaję, ze ja z dużą cierpliwością i stoicyzmem przyjmuję do wiadomości fakt, ze jeszcze trzeba nieco zaczekać na wiosnę. Jakos ta zima mi sie nie dłuży, nawet chciałabym jeszcze trochę więcej śniegu, bo wciąż się na narty-biegówki zasadzam . Nie widzę w sobie dotychczas odczuwanej niechęci do tej pory roku. Spokój i relax. Może odnalazłam spokój wewnętrzny? Albo to po prostu mgła pocovidowa .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Agatorek 19:44, 01 lut 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13108
Ja nie miałam covida (w każdym razie nie miałam żadnych objawów i nie byłam zdiagnozowana ), ale też jakoś mam większy wewnętrzny spokój, niż rok temu/wcześniej.
To może przychodzi z wiekiem .

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 20:04, 01 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Agatorek napisał(a)
Ja nie miałam covida (w każdym razie nie miałam żadnych objawów i nie byłam zdiagnozowana ), ale też jakoś mam większy wewnętrzny spokój, niż rok temu/wcześniej.
To może przychodzi z wiekiem .

Ciebie, Agnieszka, może jeszcze późne wakacje trzymają?
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Gruszka_na_w... 20:12, 01 lut 2022


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21989
Bardzo romantyczne widoki. Mogą koić, zwłaszcza teraz.
A spokój? Świetnie, że udało się go uzyskać. To fajny moment, kiedy człowiek zaczyna odróżniać rzeczy /stany ważne i doceniać to, co go potrafi ukoić. Nie da się cały czas funkcjonować w stanie rozedrgania. Nerwicy się można nabawić.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Judith 20:38, 04 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Dziewczyny, właśnie przeczytałam, ze centrum ogrodnicze w Chotomowie poległo od dobroci polskiego nieładu - nie ma pieniędzy na ogrzewanie. W związku z tym wyprzedaje rosliny domowe, które w zimnie nie przetrwają. Ja roślin domowych nie mam i nie zamierzam, ale może Wam przyda sie ta informacja .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 20:57, 04 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Dzisiaj odkryte ślady nadchodzącej wiosny .
Żonkile, Ornithogalum umbellatum i krokusy.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 21:54, 04 lut 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Takie widoki lubimy! Musiałam sprawdzić, co kryje się pod nazwą Ornithogalum umbellatum, do tej pory nie znałam śniadka. Piękny! Czy sadzi się go jak inne cebulowe?
Wiolka5_7 21:58, 04 lut 2022


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20470
Idzie wiosna jak nic !
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Judith 22:09, 04 lut 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 9903
Martka napisał(a)
Takie widoki lubimy! Musiałam sprawdzić, co kryje się pod nazwą Ornithogalum umbellatum, do tej pory nie znałam śniadka. Piękny! Czy sadzi się go jak inne cebulowe?

Anda rozszyfrowała, co to za roślina podając tę nazwę, zatem - jako piewrwsza poznana (ta nazwa, nie Anda ) - została ze mną .
Nie mam pojęcia, jak sie ją sadzi, bo to roślina, która zastałam na działce . Przesadzałam kilka razy całe kępy, aż znalazła docelowe miejsce wokół jednej z sosen. Bardzo ja lubię, bo długo zdobi - najpierw liśćmi, potem kwiatami. Staje sie nieco mniej przystojna w końcowej fazie kwitnienia - łodyżki z kwiatami zaczynaja sie pokładać.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies