Judith
10:51, 07 kwi 2021

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12306
Cóż, w żadnym aspekcie swojego życia czy jakiegokolwiek planowania nie biorę pod uwagę tego, co mówi on i jego koledzy, a raczej „koledzy”.
Miasta mi brakuje... Mojego, ale ogólnie miasta jako takiego... Świateł, dźwięków, kawy wypitej w kawiarni, kina, koncertów... dusznego gorąca bijącego od nagrzanego betonu...