Judith, a te chodnikowe płytki sprawdzają Ci się? Jesteś zadowolona? Mam (od dłuższego czasu) plan na ścieżkę wokół domu z nich, ale jakoś nie mogę dojść sama ze sobą do zgody czy to dobry pomysł. Kasia-Mrokasia też ma chodnikowe i od czasu, kiedy je u Niej zobaczyłam to dumam nad tematem, chyba trzeci rok już będzie Nie podobają mi się szczególnie no ale to jest wersja budżetowa i cały czas myślę, że i tak dużo lepsza niż wydeptana trawa na stałych trasach. Ciekawa jestem Twojego zdania
Daga, sprawdzają sie, jestem zadowolona. Nie chciałam kostkowej ścieżki, zależało mi na stworzeniu możliwości przejścia suchą nogą bez ingerencji w krajobraz - taka ścieżka jest właściwie niewidoczna. Pociętego kostkowymi ścieżkami trawnika nie wyobrażam sobie u siebie.
Ten pomysł, jak wiele innych, pojawił sie przypadkiem. Kupiliśmy sąsiadująca z nami działkę, a na niej był placyk z takich płyt. Wykorzystaliśmy je na pierwszą ścieżkę, kolejne już dokupowaliśmy sukcesywnie .