Uznaję wszystkie tulipany. Ale jestem zbyt leniwa, żeby co roku wykopywać i sadzić z powrotem . Dlatego, jeśli będę miała, to tylko takie powtarzające kwitnienie .

Agatorek napisał(a)

Uznaję wszystkie tulipany. Ale jestem zbyt leniwa, żeby co roku wykopywać i sadzić z powrotem . Dlatego, jeśli będę miała, to tylko takie powtarzające kwitnienie .

Nawet przez myśl by mi nie przeszło, by wykopywać .
Zreszta ktoś tu pisał, że to niewiele zmienia...
Generalnie albo EE, albo traktować tulipany jak kwiaty jednoroczne. Choć - jak napisałam poprzednio - bywają niespodzianki.
Ja z sadzenia tulipanów zrezygnowałam (choć kocham!) na rzecz czosnkow.

Odkopałam aparat i się pobawiłam
Tulipany, które po kilku latach hibernacji niespodziewanie się przebudziły !

Judith napisał(a)

Jak pięknie!!!!

mrokasia napisał(a)

Jak pięknie!!!!

Kasia, dziękuję . Szafirki szaleją, a zdjęcia robione aparatem to jednak nieporównywalna z telefonem jakość.

Rzeczywiście szafirki szaleją piękna szafirowa rzeczka.
Tulipanki też ładne, ja tak sobie czasem gdzieś posadzę, zapomnę i na wiosnę niespodzianka. Ale mam też kilka, które kwitną już od ładnych kilku lat ( niestety dosłownie parę sztuk).

Rzeczka szafirków jest cudowna!

Tulipanki też niczego sobie, wyprostowane jak modelki

Judith napisał(a)

Ten okrągły krzak, co to jest?

Co ile sadziłaś szafirki?

Wykopałaś rowek i wrzucałaś cebulki?