Judith, bajka. Piękne zdjęcia. U mnie też rano zaskoczenie, pierzynka. Nacieszyć mogłam się nią także dopiero po pracy, 45 minut łaziłam po ogrodzie w ciemnościach - ale było jasno. Pooglądałam sobie. W końcu rzadki to widok
Martko, oświetlenie ogrodu - to rozkminka dla Ciebie na zimowe wieczory! .
Dziękuję, wyjątkowe ciepłe światło mi się objawiło na zdjęciach - na wakacjach odkryłam w telefonie tryb nocnych zdjęć i teraz korzystam, można sobie testować różne ustawienia .
Mnie przy wieczornym spacerze po ogrodzie nasypał się śnieg do buta . Naprawdę sporo go napadało .
Jak pięknie u Ciebie! Bajkowo się zrobiło! Z tymi światełkami na pergoli- świetny pomysł. Fajnie by było, gdyby na święta też się tak nastrojowo zrobiło.
U mnie wieczorem nasypało też sporo, ale w nocy już padał deszcz, teraz też pada, jest pa- sku- dnie!