Dziękuję dziewczyny, faktycznie jest bajkowo, a zobaczyłam te widoki dopiero wieczorem po robocie
. W Warszawie chyba aż tyle nie napadało, choć w mieście to jednak zawsze inaczej wyglada.
A rano dotarłam do kolejki w postaci bałwanka, bo jakże to parasolkę brać, gdy śnieg pada
.