Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Ania111 15:38, 08 sty 2023


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Wiele ogrodów powstaje z małych dochodów ,
Rośliny nie oszukujmy się do tanich nie należą
coraz więcej osób będzie zaopatrywać się w małe roślinki i nasiona ,

niestety nie należę do tych cierpliwych - czekają mnie ciężkie czasy ,
i przyjemności po 4900 pln , to już nie dla mnie
____________________
ania spełnione marzenie***ania wizytówka spełnione marzenie
Judith 15:45, 08 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
To prawda i rzadko o tym mówimy - ogrodowanie to drogie hobby.
Mnie ogród nauczył cierpliwości - potrafię na początku sezonu planować, co posadzę dopiero w kolejnym . Nauczyłam się też cieszyć się oczekiwaniem na wzrost roślin i widokiem rabaty na jej starcie - to jest właśnie tworzenie, a nie gotowiec . Nie mowię nigdy - „będzie pieknie gdy to się rozrośnie”, mowię „już jest pieknie” .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 16:52, 08 sty 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12411
Też mi się buzia uśmiechnęła na te ceny ja zostanę przy tych malutkich roślinach i tak na większe brakuje mi miejsca
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Wiaan 16:54, 08 sty 2023


Dołączył: 01 cze 2017
Posty: 5895
Judith napisał(a)
To prawda i rzadko o tym mówimy - ogrodowanie to drogie hobby.
Mnie ogród nauczył cierpliwości - potrafię na początku sezonu planować, co posadzę dopiero w kolejnym . Nauczyłam się też cieszyć się oczekiwaniem na wzrost roślin i widokiem rabaty na jej starcie - to jest właśnie tworzenie, a nie gotowiec . Nie mowię nigdy - „będzie pieknie gdy to się rozrośnie”, mowię „już jest pieknie” .


Judith ja mam satysfakcję z tego, że sadzę maleństwo i w moich oczach przeistacza się w dorodną roślinę Na początku nie byłam cierpliwa ale teraz już nie gonię, rozkładam prace ogrodowe
____________________
Aneta Ogrodowe wariacje + Nowy ogród i ja jako pomocnik
olciamanolcia 17:07, 08 sty 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8853
Juzia napisał(a)


No nie....
4900zł za niwaki to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale 110zł za dzielonego miskanta?
Chyba zacznę handlować trawami

Kiedyś byłam na targach rolniczych w Ostródzie. "Wystawca" miał w sprzedaży miskanty..zapakowane kilka źdźbeł w ...woreczkach strunowych po ..10 zł.
Wtedy sobie pomyślałm,że gdybym podzieliła w ten sposób moje wszystkie trawy-a mam ich ponad 160 to byłabym bardzo bogata
____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Judith 18:33, 08 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
Basieksp napisał(a)
Też mi się buzia uśmiechnęła na te ceny ja zostanę przy tych malutkich roślinach i tak na większe brakuje mi miejsca

I tak urosną . Strzeż się!
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 18:41, 08 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
Wiaan napisał(a)


Judith ja mam satysfakcję z tego, że sadzę maleństwo i w moich oczach przeistacza się w dorodną roślinę Na początku nie byłam cierpliwa ale teraz już nie gonię, rozkładam prace ogrodowe

Ja zaczynałam tworzenie ogrodu z pustą po remoncie domu sakiewką . Masę pracy można wykonać bezkosztowo (no, trzeba najpierw zainwestować w narzędzia ) - wytyczanie rabat (ach, kanciki!!), zrywanie darni. Ale potem trzeba zainwestować w korę i rośliny . Dlatego moje rabaty długi czas były pustawe, zapełniały się bardzo powoli. Kiedyś o tym pisałam - ma to swoje dobre strony, bo zanim mogłam sobie pozwolić na kupno kolejnych roślin, to inne urosły i koncepcja się zmieniała . To pozwoliło mi na uniknięcie przesadzanek, rozsadzanek . Od 2-3 sezonów zaczyna być nieco gęściej . Nad ostatecznym zapełnieniem rabat wciąż pracuję, teraz idzie mi to już zgrabniej i szybciej .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Szymka 20:47, 08 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Judith napisał(a)

Aniu, miło mi, ze zajrzałaś .
Dla Ciebie zdjęcia surfinii: fioletowa to jedna sadzonka (kupiona jako maluch o 3 kwiatkach) w donicy o średnicy 30 cm, w skrzyni surfinie posadzone razem ze stipą.


Ha ! Surfinia oczywiście piękna choć ja nie mam do nich cierpliwości.
Mi jednak podoba się ten taborecik pod nią

Co do rozważań na temat cen roślin. W marketach typu L.M. ceny są z kosmosu . Jak ktoś szuka niwaki do ogrodu, to jedzie do specjalistycznych szkółek i kupuje za połowę ceny. Rośliny z marketów po jakimś czasie marnieją z przesuszenia lub przelania. Samej zdarzyło mi się ponieść emocji i kupić jakąś nowość w markecie za cenę wyższą niż na to zasługiwała ale były to kwoty kilkudziesięciu złotych, a nie kilku tysięcy. Rzadko też kupuję przez internet bo kupuje się kota w worku. Najlepiej pojechać do szkółki i wybrać najładniejszy egzemplarz w przystępnej cenie
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Judith 21:26, 08 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12331
Szymka napisał(a)


Ha ! Surfinia oczywiście piękna choć ja nie mam do nich cierpliwości.
Mi jednak podoba się ten taborecik pod nią

Co do rozważań na temat cen roślin. W marketach typu L.M. ceny są z kosmosu . Jak ktoś szuka niwaki do ogrodu, to jedzie do specjalistycznych szkółek i kupuje za połowę ceny. Rośliny z marketów po jakimś czasie marnieją z przesuszenia lub przelania. Samej zdarzyło mi się ponieść emocji i kupić jakąś nowość w markecie za cenę wyższą niż na to zasługiwała ale były to kwoty kilkudziesięciu złotych, a nie kilku tysięcy. Rzadko też kupuję przez internet bo kupuje się kota w worku. Najlepiej pojechać do szkółki i wybrać najładniejszy egzemplarz w przystępnej cenie

Szymka, taborecik to tak naprawdę stoliczek autorstwa małżonka szanownego:


Zdjęcie w roku powstania (ok. 5 lat temu), teraz służy właśnie jako podstawka pod donicę .

W temacie roślin i miejsca ich kupowania - jasna sprawa, ze „poważnych” roślin nie kupuje się w markecie .

Mam nieco odmienne obserwacje co do cen - kilkakrotnie kupowałam piękne jeżówki czy trawy w markecie w cenie i jakości wyższej niż w CO. Z kolei hortensje ogrodowe bywają faktycznie w kosmicznych cenach właśnie w marketach. Zapewnie różnie bywa .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kordina 22:29, 08 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
Basieksp napisał(a)
Też mi się buzia uśmiechnęła na te ceny ja zostanę przy tych malutkich roślinach i tak na większe brakuje mi miejsca


Moja się nie uśmiechnęła tylko wygła (
Zawsze zwracam uwagę na cenę i dostosowuję do możliwości, które są jakie są. Dlatego dużo rzeczy tzw ogrodowych robię sama wykorzystując dostępny materiał ale ostatnio na All...o kupowałam kilka dalii za parę zł sztuka
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies