Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Rojodziejowa 16:37, 09 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10585
No... fany pomysł z jednej strony, z drugiej... czy ja aby na pewno chcę to wiedzieć?
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Szymka 16:50, 09 sty 2023


Dołączył: 20 lut 2021
Posty: 881
Judith napisał(a)

Dobry pomysł - tez spróbuję w tym sezonie . Umawiamy się na podsumowanie za rok?

EDIT: Tak sobie myślę - czy ja dam radę wszystko zapisywać...? Przecież wiele zakupów robi się przy okazji, bez planowania... Na przykład impregnat do odświeżenia ogrodowych budowli, pakę roboczych rękawic, środek na mrówki, pół kilo wkrętów do drewna etc... Łatwo zapisać koszt wycieczki do CO, drewno na budowę szopki, ale drobiazgi...? Nie wiem czy podołam .


Podsumowanie 1 stycznia

Nie wiem czy będę pamiętać , ale jak w minionym roku nauczyłam się raz w miesiącu zapisywać w kalendarzu najważniejsze czynności ogrodowe typu sianie, sadzenie zamontowanie czegoś tam i wpisywanie roślin, które kupiłam, to dodanie do tego wszystkiego kosztu -mniej więcej -może też się uda.
Może jak się dowiem ile wydaję, to się trochę opamiętam
____________________
Kasia , okolice Lublina Ogród ciągłych zmian
Kordina 16:58, 09 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
Szymka napisał(a)

...
Może jak się dowiem ile wydaję, to się trochę opamiętam


Obawiam się, ze jednak nie
a ja myślałam, że chodzi o podsumowanie roślinnych zakupów a nie po całości.
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Judith 17:00, 09 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12332
Szymka napisał(a)


Podsumowanie 1 stycznia

Nie wiem czy będę pamiętać , ale jak w minionym roku nauczyłam się raz w miesiącu zapisywać w kalendarzu najważniejsze czynności ogrodowe typu sianie, sadzenie zamontowanie czegoś tam i wpisywanie roślin, które kupiłam, to dodanie do tego wszystkiego kosztu -mniej więcej -może też się uda.
Może jak się dowiem ile wydaję, to się trochę opamiętam

Ale po co "się opamiętać"? Dopóki nasza pasja nie wiąże się z krzywdą dla innych - niech trwa! Dlaczego mamy sobie odmawiać przyjemności? Przyczyniamy się do upiększania świata, nie tylko swojego .
Ja odczuwam wielką przyjemność mijając na spacerze piękny ogród, a wielki smutek, gdy mijam podwórko, po którym w błocie i chwastach do pasa walają się śmieci, smutne są tez trawniki okolone thujami i poza tym całkowicie puste (choć te rawniki to - jak wynika z moich obserwacji - najczęściej stan przejściowy przed zakładaniem ogrodu )...
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Rojodziejowa 17:05, 09 sty 2023


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10585
Ja to sobie właśnie tak tłumaczę Każdy ma swoje hobby, nałogi itp. Mój jest taki. Poza tym i tak pójdę boso...
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Judith 17:21, 09 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12332
Rojodziejowa napisał(a)
Ja to sobie właśnie tak tłumaczę Każdy ma swoje hobby, nałogi itp. Mój jest taki. Poza tym i tak pójdę boso...

Pasje, hobby nadają życiu sens, a każda wiąże się z kosztami. Pasja ogrodnicza ma dodatkowe atuty - radość daje nie tylko nam .

EDIT: nawet mój dzieć, który „ma wywalone” (cytat!) na ogród, po wizycie u rodziny z bardzo ładnym ogrodem stwierdził „nasz ogród jest ładniejszy, taki przytulny” . Tak, ze ten … .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 17:48, 09 sty 2023


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Nie, ja nie piszę się na zapisywanie, szkoda mi czasu i obawiam się, że z tej "wyceny" okupionej wysiłkiem pilnowania się, by zapisać, niewiele dla mnie wyniknie i dla innych również. Wiadomo, że ogród to koszty, ponosimy je lub minimalizujemy, da się wszystko, można wydać fortunę i zrobić spore oszczędności. Sam fakt posiadania kawałka ziemi to już koszt...
A propos konsumpcjonizmu. Przez kilka ładnych lat nie miałam fizycznej możliwości tworzenia ogrodu i prac nad nim. Nie miałam nawet czasu wydawać pieniędzy, mówiąc szczerze. Z powstałych oszczędności mogłam w ostatnich dwóch sezonach "poszaleć" z większymi roślinami, w ten sposób trochę "nadrobiłam" czas bez ogrodu. Nie było mowy o kosztach rzędu wielu tysięcy za drzewko ale wyobrażam sobie, że są i takie sytuacje. Jeśli ktoś może/chce zapłacić i mieć już, dlaczego nie. Życie jest za krótkie i nieprzewidywalne. Wyobrażam sobie koszt dużych roślin, ilość zasobów jakie pochłaniają, czego nie widać na pierwszy rzut oka ( pielęgnacja, przesadzanie, nawodnienie, nawożenie, podatki, pracownicy, grunt etc.) przez ileś lat zbiera się.

Konsumpcjonizm przejawia się wg mnie nie tyle w cenach nabywanych dóbr, co w podejściu do nich, do siebie i do środowiska.



Judith 17:54, 09 sty 2023


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12332
Martka napisał(a)
Nie, ja nie piszę się na zapisywanie, szkoda mi czasu i obawiam się, że z tej "wyceny" okupionej wysiłkiem pilnowania się, by zapisać, niewiele dla mnie wyniknie i dla innych również. Wiadomo, że ogród to koszty, ponosimy je lub minimalizujemy, da się wszystko, można wydać fortunę i zrobić spore oszczędności. Sam fakt posiadania kawałka ziemi to już koszt...
A propos konsumpcjonizmu. Przez kilka ładnych lat nie miałam fizycznej możliwości tworzenia ogrodu i prac nad nim. Nie miałam nawet czasu wydawać pieniędzy, mówiąc szczerze. Z powstałych oszczędności mogłam w ostatnich dwóch sezonach "poszaleć" z większymi roślinami, w ten sposób trochę "nadrobiłam" czas bez ogrodu. Nie było mowy o kosztach rzędu wielu tysięcy za drzewko ale wyobrażam sobie, że są i takie sytuacje. Jeśli ktoś może/chce zapłacić i mieć już, dlaczego nie. Życie jest za krótkie i nieprzewidywalne. Wyobrażam sobie koszt dużych roślin, ilość zasobów jakie pochłaniają, czego nie widać na pierwszy rzut oka ( pielęgnacja, przesadzanie, nawodnienie, nawożenie, podatki, pracownicy, grunt etc.) przez ileś lat zbiera się.

Konsumpcjonizm przejawia się wg mnie nie tyle w cenach nabywanych dóbr, co w podejściu do nich, do siebie i do środowiska.

Ano właśnie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 21:40, 09 sty 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
A wiecie, ze ja ponieważ mam ogród ubezpieczony to zbieram wszystkie faktury i paragony z wszelakich inwestycji ogrodowych w tym roślinnych. I fakt, że suma sumarum wychodzi kwota ogromna. Nigdy bym tyle nie wydała jednorazowo bo bym jej nie miała. A tak latami, małymi kroczkami i ogród powstał

DariaB napisał(a)
Wczoraj rzucił mi się na insta post o kosztach zakładania ogrodu w 2022 na przykładzie działki 10 arowej, koszt został podany w okolicach 200 tyś zł. Zbladłam jak to przeczytałam
Wiewiór też głodny to skorzystał z darmowej stołówki


Jak wycenialiśmy tylko założenie trawnika z siewu zaraz po powodzi to nam za powierzchnię 80m/25m wychodziło coś koło 35 000,00 - tylko trawnik- gdyby firma miała zrobić wg. cen z katalogu na dany rok.


Judith napisał(a)

A to się tu z Tobą nie zgodzę .
Nie widzę niczego negatywnego w chęci posiadania ogrodu gotowego w jeden sezon, urządzonego przez firmę i z dużymi roślinami tu i teraz. Każdemu co lubi, żyjmy i dajmy żyć. My chcemy gonić króliczka, inni chcą go mieć i tylko go potem pielęgnować, a jeszcze inni chcą go mieć i pielęgnację też zlecać komuś - ja niczego zdrożnego w tym nie widzę .



To prawda. Tylko, że osoby, które same nie pracują we własnym ogrodzie, same nie zakładały i go nie pielęgnują to dla mnie nie są ogrodnicy tylko posiadacze ogrodu
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Kordina 21:57, 09 sty 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6977
sylwia_slomczewska napisał(a)
To prawda. Tylko, że osoby, które same nie pracują we własnym ogrodzie, same nie zakładały i go nie pielęgnują to dla mnie nie są ogrodnicy tylko posiadacze ogrodu


Absolutnie się z Tobą zgadzam Sylwio
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies