Dziewczyny, Dziękuję za wakacyjne życzenia, wszystkie się spełniły . Fajnie i zabawnie jest wracać, gdy w miejscu zamieszkania temperatura jest wyższa niż na wakacjach .

A w ogrodzie po deszczach trawa wyglada nieco lepiej acz nie wszędzie. Rośliny rosną i mają się w miarę dobrze .
Kilka fotek

Rzeczywiście, busz się ładny zrobił . Ogród wygląda soczyście

Miałaś naturalne podlewanie z nieba? to zazdroszczę. U mnie Sahara. Taki kwiatek co to na piasku kwitnie by mi się przydał, bo za chwilę, jak się upały nie skończą, mój las odzyska swój "naturalny, suchy podszyt".

Roślinki nawet bardzo dobrze się maja

Nie widać, że roślinki bez opieki były Slicznie wszystko rozrośnięte.

No i fajnie że odpoczęłaś. U nas masakryczny skwar ale nie pomyślałabym że większy niż tam gdzie byłaś Szok

Ogród w świetnym stanie. Udało się że na czas Waszego wyjazdu deszcz popadał

Agnieszko, dziękuję . Szału nie ma, ale rośliny żyją, co w tym sakramencko suchym sezonie należy uznać za sukces .

April, trochę padało, gdy mnie nie było, ale bez szału. Ostatnio tydzień temu, teraz znów sucho.
Kwiatek zidentyfikowałam jako żonkil piaskowy

Kasya, dziękuję

Anda, opieka była mojej mamy . Ale taka nieco nieporadna, bo mama nie bardzo jest w temacie zorientowana. Nie potrafi ocenić, ze roślina potrzebuje podlania . Miastowi!

Makao, dziękuję, faktycznie mieliśmy fuksa

Metamorfozy jednej rabaty

Początki:



Etap warzywnika:


Rok temu:


Dzisiaj: