Ja mam tak samo jak Judith, nazywam rzecz po imieniu, bukszpany mi śmierdzą i z tego powodu nie posadziłam żadnego (nie licząc otrzymanego w prezencie, którego zjadła ćma i problem sam się rozwiązał, ale nie żebym lubiła ćmę).
Joann, tu są tylko rozkmiki i czasem wręcz nasze "prowokacje"

, ale im więcej opcji przemyślisz, tym bardziej wiesz, czego raczej nie chcesz, a czego absolutnie pod żadnym pozorem. Zgadzam się, że miskanty są docelowo za wysokie do śliw. Do tego zastanawiam się, czy ich mocne korzenie nie będą z czasem będą problemem, gdybyś jednak w którymś momencie zechciała śliwy przesadzić? Będą splątane jedne z drugimi. Zerknij do Jagodaa, ma ciekawie rozwiązane nasadzenia w skrzyni na patio. Czy śliwy dają Ci już jakieś poczucie przesłony od sąsiadów? Pergola to też świetny pomysł, ale osłoni tylko taras, mam wrażenie, że śliwy mogą mieć trochę większe "zasięgi przesłonowe", ale to może tylko wrażenie, to możesz ocenić sama najlepiej. Jestem ciekawa czosnków

Pozdrawiam, Joann!