Czyli wrona ...Zdjęła by sobie z metalowego haczyka słoninę ?Koty też tu łażą ,ale wczoraj jeszcze widziałam słoninę dziś zobaczyłam ,że pusto pod dzwonkiem



Czyli wrona ...Zdjęła by sobie z metalowego haczyka słoninę ?Koty też tu łażą ,ale wczoraj jeszcze widziałam słoninę dziś zobaczyłam ,że pusto pod dzwonkiem

Martuś, ja mam foty z obserwacji jak wrona zaplątana w cieńkie gałązki walczy o słoninkę.. to się nazywa upór... Słoninka na sznurku, a ta cholera jedna dziobem podciąga w górę i próbuje przyciągnać do siebie... Kilka słonin już mi skubnęły z karmika.... część tego pogubiły w locie, a potem mój pies ma ucztę..... Bo tak nie ściąga z karmików...tylko patrzy tęsknie ;(
I wiem, że to one, bo widziałam już ileś razy odlatującą słoninę w szponach wrony...... A ostatnio odlatującą wronę w szponach jastrzębia.... I tak to jest w przyrodzie...

U mnie też tak wyglądają niestety Mam nadzieję, że dadzą radę, bo śniegu u mnie na lekarstwo..

Ja również obserwuję swoje rh ..... im mniejszy mróz tym te listki mniej zwinięte były ..... ależ ta przyroda ciekawa ..... Nie dziwcie się ale ja dopiero od niedawna podpatruję rośliny i ich reakcję na różne czynniki. Wcześniej nie miałam takich możliwości U mnie w dniu dzisiejszym rh wyglądają identycznie, bo mrozy okrutne, ale i na brak śniegu nie narzekam, więc wszystko w normie

Aaaa jeszcze rh Cuningham's White zwinięty tak jak i Nova Zembla